Valentine's Day :)
16.2.11Hej! Prosiłyście mnie o zdjęcia z Walentynek. Za dużo ich nie mam, ponieważ zrobiłam tylko kilka przed wyjściem z domu. Nie miałam w planach ich zamieszczać, ale na Waszą prośbę są ;) Miało być tak romantycznie...
Otwórz post w nowej karcie »
...miały być piękne fale, zalotna grzywka na bok, tak się starałam, że aż mi nie wyszło :P Ostatecznie grzywka sterczała jak daszek a moje włosy po zdjęciu z nich wałków były proste :D Ratowałam się prostownicą i próbowałam zakręcić na niej spirale na próżno... zdenerwowana związałam włosy w kitkę a grzywkę upięłam do góry :P
bransoletka (bracelet) - Six
pierścionki (rings) - Parfois
zegarek (watch) - New Look
zakolanówki (overknees) - Atmosphere
marynarka (jacket), rajstopy (tights) - h&m
bluzeczka (blouse), spódniczka (skirt), torebka (bag) - Zara
Miałam jeszcze czarne botki od DeeZee :)
Ale nic tak nie uspokaja jak widok Ukochanego mężczyzny z bukietem kwiatów :) Pewnie zastanawiacie się czemu ciągle dostaję te tulipany... otóż jeden z moich pseudonimów to Tulipanek, drugi Stokrotka ;) Dzień ten spędziliśmy jak typowa zakochana para :) Byliśmy na pysznej kawie i lodach, później w kinie na komedii romantycznej "Miłość i inne używki", którą serdecznie Wam polecam :)
Dzisiaj tulipany pięknie się otworzyły :)
Usta mam pomalowane błyszczykiem z Inglota. Jego plusy: ładny wygląd, przepiękny zapach, dobra konsystencja, ładny odcień, nie klei się. Minusy: nie zauważam nawet kiedy znika z ust, do długotrwałych nie należy ;)
Nowy element w moim makijażu to kreska nad okiem zrobiona eyelinerem z Wibo. Są to moje pierwsze kreski, także proszę o wyrozumiałość ;) Problemem podczas malowania nie były trzęsące się ręce, a drżące powieki :D Umalowanie jednego oka to nie problem, gorzej z drugą stroną. Zmywałam kreskę z 4-5 razy zanim wyszła prawidłowo i niemalże identycznie jak ta z drugiej strony. Podziwiam dziewczyny, które takie kreski malują sobie codziennie.
Przy okazji chciałam też wspomnieć o tym produkcie. Jest to nawilżający balsam do ust. Idealny na ratunek popękanym ustom. Plusy: długo się utrzymuje, bardzo dobrze nawilża, nie natłuszcza, usta mają bardzo delikatny połysk. Minusy: na początku strasznie brzydko pachnie. Ten lekki "smrodek" skojarzył mi się z maścią Wik. Nie wiem czy Was też smarowano nią podczas chorób w dzieciństwie :P Po nałożeniu na usta zapach ten z czasem znika. Z wyglądu przypomina mi Super Glue :P
118 komentarze
Beautiful outfit :D
OdpowiedzUsuńLove the colors :D
xxx
carmex to najlepszy kosmetyk jaki może być :) cudny outfit :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, jak wstawiłaś obrazek w to miejsce gdzie wpisuje się adres stron?
wyglądałaś przepięknie, tak szykownie i kobieco, brawo ! ;-))
OdpowiedzUsuńWygladalas slicznie,super bransoletka!
OdpowiedzUsuńkolor bluzki idealnie pasuje do ciebie, wyglądasz elegancko i niesamowicie kobieco!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ładnie :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie myślałam, że to jakiś klej hehe.
OdpowiedzUsuńTeż dostałam tulipanki. Ładna bluzeczka, ogólnie outfit bardzo mi się podoba:)
Carmex jest tez o zapachu wiśni i on jest genialny :)
OdpowiedzUsuńCarmex - fajny kosmetyk , tylko właśnie z tym zapachem i smakiem już gorzej...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś. :) Śliczne tulipanki! Miałam zapytać, jakiego używasz błyszczyka, kiedy zobaczyłam 3 zdjęcie, ale uprzedziłaś moje pytanie. :)
OdpowiedzUsuńSuper seksownie! Pasuje mi każdy element tego stroju, wszystko idealnie dobrane. Nawet sztuczna biżuteria której osobiście nie znoszę ;) kobieco i z klasą. Make up i fryzura też trafione w dziesiątkę. GENIALNIE. Ps. Mam taki sam eyeliner, kiedyś na próbę kupiłam innej firmy, troche lepszej i droższy ale i tak wróciłam do tego. Dobry wybór, piękne kreski :) Pozdrowienia ze stolicy województwa lubelskiego! Oj, wybacz rozpisałam się ;) :*
OdpowiedzUsuńNicole
najlepszy Twój outfit. fryzurka Ci służy, makijaż również. wyglądasz genialnie i z klasą!! :)
OdpowiedzUsuńMarynarka nie pasuje fasonem do reszty, bez niej jest zdecydowanie lepiej. Ale plus za ładne kolorki i wykorzystanie zakolanówek:) I z grzywką Ci ładniej niż bez niej:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolecam carmex wisniowy on nie ma takiego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i romantycznie! :)
OdpowiedzUsuńJej... nie mogę się napatrzeć na te kwiaty!
OdpowiedzUsuńhttp://carriesfashiondiary.blogspot.com/
bardzo ładny outfit :) co do kreski na powiekach to jak na pierwszy raz wyszła Ci bardzo dobrze jednak osobiści nie przepadam za tak cienkimi kreskami, wolę jak są grubsze na końcach :)
OdpowiedzUsuńGreat outfits <3
OdpowiedzUsuńI love your skirt !
Bisous
Yu'
ooo widze, że masz ten eyeliner co ci poleciłam na pingerze. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam www.here-iam.pinger.pl
love your style !!! :D
OdpowiedzUsuńhttp://c-is-a-victim.blogspot.com/
Boże, wyglądasz jak mała, słodka dziewczynka :) podoba mi się kolor błyszczyka i kopertówka.
OdpowiedzUsuńPrzy tym makijażu wyraźne kreski na dolnej powiece oka jak najbardziej wskazane! ;)
OdpowiedzUsuńI love that skirt with those tights!
OdpowiedzUsuń-Meagan
http://spunkychateau.blogspot.com
ładnie wyglądałaś :) ogólnie ok, tylko te Twoje 'zdrobnienia' infantylne... "tulipanek", "stokrotka"?
OdpowiedzUsuńGreat outfit, love every single item!
OdpowiedzUsuńMaluj powieki patrząc jednym okiem delikatnie w dół :) jak na pierwszy raz wyszły super kreski!- choccolate
OdpowiedzUsuńprzepiękna bluzka, wyglądałaś cudownie;*
OdpowiedzUsuńu look completely like fashionable model :))
OdpowiedzUsuńNo naprawdę pięknie!! Prześliczny zestaw! Tylko brakuje mi jakiegoś nawiązania do bransoletki z czerwonym serduszkiem. Np paznokcie, usta, albo inny element w garderobie. Żeby samo serduszko nie było ;) A tak serio, to pewnie nikt nie zwróci na to uwagi, tylko ja tak mam ;) Tulipany kocham, a twój wielokolorowy bukiet jest naprawdę śliczny!
OdpowiedzUsuńSo pretty as always m'dear!! your blog is breath of fresh air! xo
OdpowiedzUsuńhttp://www.annawithlove.com
ślicznie wyglądałaś, podoba mi się wszystko bez wyjątku i już wiem, gdzie mogę kupić taki błyszczyk jakiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny look, podoba mi się bluzka i spódniczka.
OdpowiedzUsuńszkodaa ,że włosy nie wyszły , ale i tak wyglądałaś pieknie :)
wow, rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńi perfekcyjny makijaż ;)
prześlicznie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda. uwielbiam takie włączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa.
dodaje do obserwowanych, lubie taki styl. :)
pozdrawiam ciepło.
miikax3: oj ciężko to wytłumaczyć, należy umieścić favicon w kodzie html
OdpowiedzUsuńAnonymous 17:30: jak ten mi się skończy, to wypróbuję wiśnię :)
Anonymous 18:02: tak mówi na mnie mój chłopak, przecież nie będzie mówił do mnie: Tulipan ani Stokrota :P
łysa jestes troche jak upinasz tak wlosy ;/;/;/
OdpowiedzUsuńhehe, kreski to naprawde nic strasznego ;) ja je robie codziennie i jeszcze nie zdazylo mi sie zmywac 4-5 razy ;). a mowilam ci zebys zaczela od pisakow, bo jest o wiele latwiej z nimi ;D. a kreske masz idealna!
OdpowiedzUsuńo taak..ten carmex jest tragiczny :P, moja mama mowi ze pachnie 'kamfora' :P. a wiku to ja do dzis uzywam, jak jestem chora :P
OdpowiedzUsuńkochana tylko rob troche krotsze te kreski, ta czesc wychodzaca poza oko o polowe lub 1/3 krotsza, tak poza tym extra jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów, naprawdę... Masz wyjątkowo delikatną i naturalną urodę i odpowiednio to podkreślasz. I gratuluję wyczucia stylu:)
OdpowiedzUsuńPięknie, jesteś taaaaaaaka romantyczna i delikatna w tym zestawie ! :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś pochwalić się swoim portfolio? :)
OdpowiedzUsuńMaga
Super wyglądasz. ja jak maluję kreski to albo zamykam jedno oko albo naciągam powiekę za zewnętrzny jego kącik rownież na zamkniętym i jest o wiele latwiej, a carmex wisniowy smakuje jak cukierki polecam w sztyfcie jak szminka takie jak twoj sa najmniej wydajne.
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyglądałaś. a bluzeczki zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądasz, a widząc te tulipany to aż wiosnę się czuje :)
OdpowiedzUsuńGenialna stylizacja!!! :D
OdpowiedzUsuńładnie wyglądałaś - super bluzeczka, ale lepiej mi się podobasz w rozpuszczonych włosach :)
OdpowiedzUsuńkreski jak na pierwszy raz to wyszły ci równiutkie, jednak do takich skromnych kreseczek pasowałby jeszcze jakiś fajny cień na powiece ;) z czasem dojdziesz do wprawy, sama maluję kreski codziennie i zajmuje mi to minutę :P Jednak uważam, że dużo łatwiej zrobić to pędzelkiem przy pomocy zwilżonego cienia do powiek lub eyelinera w kamieniu :)
A carmexu nienawidzę, nie wiem co fanki w nim widzą, dla mnie beznadzieja - wywaliłam do kosza ;]
Ślicznie wyglądasz :) Bardzo ładna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńbeautiful!
OdpowiedzUsuńI have the same skirt form Zara ;)
http://lamodemary.blogspot.com/
you look SO cute!
OdpowiedzUsuńWioleta: no trochę się ulizałam :P
OdpowiedzUsuńAnonymous 19:02: właśnie nie wiedziałam który pisak lepszy a w pędzelku byłam pewna, że wybiorę Wibo, więc to był mój pierwszy zakup :)
Anonymous 19:10: dziękuję :D
Anonymous 19:24: tak, też zamykam oko i naciągam powiekę i cała mi się trzęsie :D chyba mam nerwicę haha ;) a carmexu w sztyfcie nie widziałam... ale na pewno następnym razem biorę wiśniowy ;)
świetna stylizacja ; )
OdpowiedzUsuńi piękne tulipany.
masz tu koturny czy jakies inne obcasy z deezee?
OdpowiedzUsuńAnonymous 20:51: na zdjęciach ich nie mam, ale jak wychodziłam to założyłam koturny z DeeZee :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w związanych włosach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw:) A jeśli chodzi o eyeliner to raczej zainwestuj w taki z twardą końcówką np Pierre Rene - wystarcza naprawdę na długo a jest dużo wygodniejszy w użyciu niż ten z pędzelkiem:)
OdpowiedzUsuńZestaw po prostu świetny ale fryzura straszna ;)
OdpowiedzUsuńsuper cute! i love the top :)!
OdpowiedzUsuńNie wyglądasz zbyt korzystnie w tak upiętych włosach.. nie wiem może to tylko tak na zdjęciach wygląda. Ale nie mówię tego chamsko tylko naprawdę szczerze, wyglądasz dużo lepiej w puszczonych włosach ;p Za to outfit jest świetny.. tylko wzięłabym coś innego zamiast tej kremowej marynarki ;p
OdpowiedzUsuńAle masz zakola :P
OdpowiedzUsuńAnonymous 21:59: ja też wolę siebie w rozpuszczonych, ale to była sytuacja awaryjna ;)
OdpowiedzUsuńAnonymous 22:00: wiesz każdemu włosy rosną inaczej a mi urosły tak, zakola to nie są, nie łysieję :)
Ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe naturalne piękno, pewnie co druga laska Ci zazdrości tej świeżości i idealnej cery, ja z pewnością!!bardzo dziewczęco i romantycznie wyglądałaś, adekwatnie do okazji, super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Paulinko!
Daisy, można wiedzieć ile masz wzrostu?:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!! :D
OdpowiedzUsuńświetny look!
OdpowiedzUsuńSo chic and delicate, as always... :)
OdpowiedzUsuńI invite you to come on my space to hear my music :
http://www.myspace.com/vulpesgurba
Hope you will like it ;)
Long life to you.
spódnica wygląda tandetnie. dodatkowo nie wyglądasz dobrze w związanych włosach
OdpowiedzUsuńfajny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńja kreski robię codziennie i zajmuje mi to jakieś 4 minuty. Powiem Ci, że to kwestia wprawy, ale także dobrego eyelinera. Polecam Ci eyeliner z Rimmela. Jest w miarę trwały i łatwo się go nakłada, jeżeli wolisz trochę grubsze kreski. Jak do tej pory to mój faworyt z tych których używałam, obok Maybelline. Miałam ten z wibo- jak dla mnie strasznie ciężko się nim umalować i szybko zasycha. Deborah- okropny! bardzo nietrwały i nieporęczny. Manhattan- łatwy w użyciu ale również średnio z trwałością. Próbowałam, też takich w pisaku nie pędzelku nimi wg mnie ciężko się umalować, ale jeżeli wolisz cienkie kreski to jak najbardziej warto się wprawić. ale się rozpisałam :P
Pozdrawiam, Justyna ;))
Łał! Świetnie wyglądałaś ta bluzka i spódnica doskonale do siebie pasują!
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie ! bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://lakergirl123.blogspot.com/
P.S dodję do obserwowanych i liczę na to samo
goooosh! you are so beautiful! I love your skirt, and your make up and your blouse.. and everything.. :)
OdpowiedzUsuńhttp://iflyastarship.blogspot.com/
I tak bardzo ślicznie wyglądałaś.:)
OdpowiedzUsuńI-am-the_INSPIRATION: to była wyjątkowa okazja więc wyjątkowa fryzura :) Mi się podoba tak na odmiane, aczkolwiek pewnie jeszcze lepiej wyglądałabyś w spiętych włosach i z grzywką na bok, a nie upietą do góry. Faktycznie jak ktoś wcześniej napisał marynarka trochę nie pasuje ale i tak jest rewelacyjnie :) A na 2 zdjęciu wyglądasz jak japońska gejsza :) Jeśli chodzi o eyeliner to ja maluje cienkie kreski nad górną powieką i ich tak nie wyciągam, wtedy rzęsy wydają się gęstsze i dopiero z bliska widać że to makijaż.
OdpowiedzUsuńNAPISZ PROSZĘ ILE WAŻYSZ !!
OdpowiedzUsuńMAM PODOBNY WZROST, CHCĘ TEŻ MIEĆ PODOBNĄ FIGURĘ ;-), WIĘC NIE WIEM DO ILU POWINNAM SCHUDNĄĆ.
Anonymous 22:57: 177/8cm
OdpowiedzUsuńAnonymous 09:10: aktualnie tylko 54kg :/
Z przykroscia stwierdzam ze nie wyglądasz dobrze w takiej fryzurze..o wiele lepiej w rozpuszczonych włosach..outfit super
OdpowiedzUsuńWyglądałaś uroczo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie tej satynowej bluzki z lateksową spódnicą.
i especially like you skirt:) you look really sweet and awesome:)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie odnośnie koturn:) Sama zastanawiam się nad ich kupnem - powiedz mi, czy rozmiarówka jest standardowa? Bo nie wiem czy brać 35 czy 36:)
OdpowiedzUsuńA outfit - śliczny! Fryzura fajna!
lovely tights you got on and I love that champagne colored shirt you have!
OdpowiedzUsuńyou have a great blog, I'm following you now!
agNeSSka: bluzeczka nie jest satynowa :D
OdpowiedzUsuńAnonymous 15:43: możesz spokojnie wziąć rozmiar mniejsze, ponieważ buty są lekko większe, mają takie zaokrąglenia przy pięcie i palcach, co powoduje, że jest tam więcej miejsca, więc wypadają na trochę większe
that leather is FIERCEEE on you !
OdpowiedzUsuńi love how u contrasted with a soft top with it :)
Bardzo mi się podobasz w spiętych włosach - lepiej widać twoją śliczną twarz :-)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja (szczególnie słodka bransoletka). Kreski na powiekach - bardzo ładne (naprawdę jesteś początkująca?) ;)
OdpowiedzUsuńCarmex używam od dłuższego czasu (jest idealny na spierzchnięte usta, a do tego pomógł mi wyleczyć "zimno").
Pozdrawiam ;)
Really cute outfit! So chic!
OdpowiedzUsuńCould you check out my blog and follow me? I'll be very happy if you do it!
Thank you so much!
www.cipollainspiration.blogspot.com
Ach śliczna bluzeczka! I piękne piękne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńja używam carmexa wiśniowego,który o wiele lepiej pachnie:)
OdpowiedzUsuńyour outfit is so cuteee xxx
OdpowiedzUsuńwow you have great style! I love the whole outfit! And gotta love Carmex!
OdpowiedzUsuńJust found out i'm going to London fashion week so check out all my upcoming posts!
Check out my blog and follow if you like...
http://leatherjacketsrougelips.blogspot.com/
xxxxxx
Your hair up looks really nice!! You should do that more often! The outfit is also perfect by the way, especially with the bright nailpolish!
OdpowiedzUsuńxo thefashionguitar
Jak dla mnie jest romantycznie. Carmexy są super, ja używam pomadki i tez ją polecam.
OdpowiedzUsuńA co do fryzury - i tak jest ładnie. Mimo braku fal
Lovely! :D
OdpowiedzUsuńxx
www.sickbytrend.com
wszystko ładnie pięknie, ale jakoś wolę Cię w wersji włosów rozpuszczonych z grzywką ;)
OdpowiedzUsuńhow cuuuuuuute!!!!!!!! love your outfit
OdpowiedzUsuńSuper, fajny akcent w postaci bransoletki :)
OdpowiedzUsuńmeeega lovely Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńAh dziewczyno - miałam Cię właśnie chwalić za perfekcyjny makijaż. Z kreskami nie jest latwo, ale można nabrać wprawy. Błyszczyk ślicznie wygląda na ustach, ale ja się różowego boje, żeby nie wyglądać tandetnie i nie zrobić sobie zółtych zębów...
OdpowiedzUsuńPowiedz czym i jak wykonujesz taki piękny delikatny makijaż. Jakich kosmetyków używasz? Podejrzewam, że jest ci łatwiej bo masz śliczną cerę. Ale chętnie się dowiem jakich kosmetyki polecasz.
Eyeliner w kałamarzu fakytycznie należy do tych wersji, którymi łatwiej wykonać kreskę. Spróbuj jeszcze eyelinera w pisaku. Fajnie się nim maluje, natomiast dość szybko wysycha i przerywa...No może to też zależy od firmy.
Carmex rzeczywiście świetna rzecz. Tym się różni od zwykłych pomadek, że leczy. A zbyt często używając zwykłych pomadek nawilżających z witaminą E można uzależnić usta. Carmex faktycznie pachnie jak wik, ale mi to nie przeszkadza. Ważne, że działa. Fajnie, że jest coś takiego co nie tylko ładnie pachnie, a nic nie daje, ale pomaga.
Moja koleżanka też stwierdziła, że to wygląda ak klej :P
świetnie wyglądasz w tym kucyku mimo iż nie był zamierzony,a kreski jak na pierwszy raz wyszły super:)
OdpowiedzUsuńOlala: tutaj masz link do wpisu z moimi kosmetykami, ale nie ma tam nic ciekawego ;) http://daisyline.blogspot.com/2010/11/my-cosmetics.html
OdpowiedzUsuńCudowna torebka! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszłaś :)
OdpowiedzUsuńEyeliner z Wibo najlepszy!!! ;D
OdpowiedzUsuńZawsze go używam i jestem mega zadowolona :) Zycze powodzenia w kolejnych probacz robienia kresek ;) ;**
hi there! i just came across your blog and i fell in love with it! i love your style!!! come check out my blog and follow if you like it, i promise i will do the same!
OdpowiedzUsuńwww.fullclosetbutnothingtowear.blogspot.com
kisses
super zestaw - ale co do grzywki to wole jak masz na bok lub w calosci :)
OdpowiedzUsuńtulipanki przesliczne :)pozdrawiam i czekam na wiecej
Ślicznie:) Piękny zestaw ale ładnemu we wszystkim ładnie:) Daisy a tamk mnie zastanawia lubisz styl sportowy? wychodzisz czasem na sportowo ,, na miasto" czy wolisz raczej taki elegancko-romantyczny?:)
OdpowiedzUsuńamazing photos. ;)
OdpowiedzUsuńLovely outfit!
OdpowiedzUsuńthe clutch is stunning!
xoxo
S
http://s-fashion-avenue.blogspot.com
a ty co dałaś swojemu facetowi na walentynki?
OdpowiedzUsuńAnonymous 15:34: nie przepadam za stylem sportowym, mam jedną parę trampek ale noszę je 2-3 razy w roku :P i jeśli już zakładam trampki, to nie na wyjście "na miasto" ;)
OdpowiedzUsuńAnonymous 16:03: wymieniliśmy się prezentami, ale myślę, że to mało ważne, najważniejsze, że spędziliśmy dzień razem :)
A mnie się właśnie podoba fryzurka. :) Wreszcie coś innego niż zwykle, ciągle tylko rozpuszczone. Fajnie! I muszę to powiedzieć, mam nadzieję, że Cię nie urażę, jak patrzę na zdjęcia to te "zakola" wraz z buzią tworzą serduszko, wpasowałaś się z fryzurką w dzień. ;)
OdpowiedzUsuńPodglądam Cię od jakiegoś czasu i podziwiam, chciałabym kiedyś i tak wyglądać i tak się nosić, masz tyle eleganckich ciuchów, ja to tylko płaskie buty i dżinsy. ;) :) (Figury też Ci zazdroszczę... ;) :P)
Pozdrawiam, Monika. :)
Pięknie, tak romantycznie:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądasz! Kreski są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
You go precious! I like much!
OdpowiedzUsuńYou are so beautiful. Love the outfit. The bracelet especially. I love your blog, totally following now. Hope you can have a look at mine.
OdpowiedzUsuńEmma//
nudowe piękności:)
OdpowiedzUsuń