Do tej pory legginsy nosiłam tylko po domu. Teraz w sklepach jest mnóstwo kolorowych legginsów w zwariowane wzory. Nie przypominają one już tych ciemnych, lekko przetartych na pośladkach noszonych przez kobiety zamiast spodni. Mam nadzieję, że te, które mam na sobie, wzbudzą pozytywne odczucia. Nie są mocno kolorowe, nie są jednolite... ich wzór kojarzy mi się z niebem podczas zachodzącego słońca i obłokami. A Wam? :)
READ IN ENGLISH
READ IN ENGLISH
- 29.4.12
- 129 Comments