Lazy Weekend
26.8.12Wczoraj pogoda dopisała i wybraliśmy się z Aronem na długi spacer. Przy okazji chciałam Wam pokazać mój nowy dres, w wersji na lato. W dni, które większość czasu spędzam w domu, nie wyobrażam sobie siedzieć przy komputerze w sukience, czy innym zestawie, który wybieram na wyjścia. Ma być swobodnie i bardzo wygodnie, dlatego też jestem zwolenniczką posiadania ubrań typowo domowych, luźnych swetrów, dresowych spodni, czy bluz. Byle tylko rzeczy te nie były powyciągane, czy zmechacone, wówczas można fajnie wyglądać we własnych czterech kątach. Aron zadowolony ze spaceru, a jego Pani ma nowe zdjęcia, same przyjemności :) Budzenie się rano przez pacnięcie łapą Arona i jego wpychanie się pyskiem pod kołdrę - bezcenne :)
55 komentarze
Ekstra pies z tego Arona! Do twarzy Ci w dresie, zdecydowanie;) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńsuuper!
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo ładna i masz fantastycznego psa! ;)
OdpowiedzUsuńDaisy, masz do sprzedania jakąś ramoneskę? ;>
Dziękuję :) Nie mam.
UsuńŚwietnie wyglądasz !;] też bardzo lubię chodzić po domu w wygodnym dresie czy mega dużym i ciepłym swetrze :)
OdpowiedzUsuńczy twój pies paczył się na twoją pupe/:) super wpisik:) zapraszam do mnie Nfashion
OdpowiedzUsuńHehe nie, raczej ogólnie co ja robię ;)
Usuńświetny zestaw ;) jaki boski psiak ;)!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fajnie wyglądające sportowe ubrania bo w tedy na prawdę można wyglądać fajnie nawet siedząc w domu :) Twój dres jest rewelacyjny! Strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia i Ty wyglądasz super. Powinnaś zostać modelką ;-) Marzy mi się taki psiak.
OdpowiedzUsuńświetny strój, idealny na spacer, albo "po domu" jak sama napisałś ;))
OdpowiedzUsuńo i to mi sie podoba!uśmiechnieta Daisy z pieskiem,pięknym zreszta ,a dresik tez mi sie podoba,w domu również najchetniej chodze w dresie ;) K.
OdpowiedzUsuńJa również nie wyobrażam sobie spędzania czasu w domu bez wygodnych dresów, a latem luźnych tshirtów i spodenek :-) Twój pies jest cudowny, a Ty wyglądasz jak zawsze ślicznie!
OdpowiedzUsuńmarceliine.blogspot.com
Nie mogę oderwać wzroku od Twojego pięknego przyjaciela! Fantastyczny piesek :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że ostatnio jak najbardziej sportowo u Ciebie. korzystaj z końca lata, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.wprawkidokrakowskiejawangardy.blogspot.com
O tak! Pacnięcia łapą są najlepsze, a jak łapy chwilowo zabraknie, to się za nią tęskni. Coś o tym ostatnio napisałam na http://szafomania.blogspot.com/2012/08/rozwazania-na-temat-pustki.html. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkocham twojego psa! jest boski! super dresik;)
OdpowiedzUsuńDresom mówię tak :) a ten to już w ogóle jest świetny, do tego prezentujesz się w nim znakomicie! nawet w domu wyglądasz bardzo stylowo w takim stroju :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tym dresiku:) I masz ślicznego psiaka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGenialna bluza!!! Reszta nie koniecznie przypadła mi do gustu .
OdpowiedzUsuńCudowny Aron! Piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com
cudowny piesek :) super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńO Boston! :D Zapraszamy, zapraszamy :D
OdpowiedzUsuńPsiak oczywiście jest cudowny. Ty natomiast w sportowym stroju prezentujesz się równie nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńWow zakochałam się w Twoim psie <3 a dresik masz cudowny!
OdpowiedzUsuńZajebisty dres :D mega mi się podoba, bardzo sexy jak na luźny sportowy strój :)
OdpowiedzUsuńdres fajny ale jego cena...(prawie 60dolarów czyli prawie 200zł)nie do przyjęcia...:(
OdpowiedzUsuńJAKA ŚLICZNA PSINA <33
OdpowiedzUsuńI dres oczywiście też, fajne zdjęcia , pozdrawiam.! =))))
piesek świetny :3
OdpowiedzUsuńTobie nawet w dresie jest dobrze :))
dominicasinspirations.blogspot.com
Uroczo wyglądasz w tym komplecie. Fajny, sportowy look. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne adidasy:) Gdzie kupiłaś i w jakiej cenie były? Sama takich poszukuję, ale ciągle nie mogę się na nic zdecydować:(
OdpowiedzUsuńDres swietny, piesek to juz w ogole cudo ! Ale zdjecia jakie cudowne, normalnie mezczyzna twoj zawodowiec jak nic :) ale ale ale... Te buty Paulina one sa zajebiaszcze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na prawdę nie rozumiem tego zachwytu USA ... nie podoba sie to wypad z Polszy a nie na koszulkach/bluzach/spodniach/majtach flagi... to jest żałosne.
OdpowiedzUsuńCo wami ludzie kieruje? Dlaczego Daisy masz nazwę "Boston" ?n Byłaś tam? Wybierasz się? Znasz tam kogoś? Jeśli tak to ok, ale jeśli nei to po co kupować takie coś jesteście Polkami kurcze!! Już przegięciem totalnym były posty Kasi T. z wycieczki do Wenecji i koszulka z flagą USA!!!
Ktoś mi może wytłumaczyć po co sie stroicie w barwy Ameryki? (Sorry ale to ze taka moda i teraz to jest w sklepie nic nie znaczy)
Ludzie, trochę dystansu do otaczającego Was świata. Jesteśmy Polkami, nośmy tylko ciuchy w białych i czerwonych barwach! A reszta jest be. Trzymajcie mnie, nie wytrzymam! xD Nawet nie sądziłam, że można się nad tym zastanawiać, że jest napisane BOSTON, a Ty Daisy mieszkasz w Polsce! Normalnie szok! xD Wyglądasz w nim świetnie, Twój pies jest śliczny, i mam nadzieję że równie dobrze bawisz się czytając niektóre komentarze, jak ja :) pozdrawiam
UsuńA ja się zgodzę, choć zwrócę przy okazji uwagę, że powinnaś/powinieneś napisać "naprawdę" zamiast "na prawdę", bo oprócz dbałości o strój, moim zdaniem ważna jest również dbałość o poprawną polszczyznę. Poza tym, jak już wspomniałam, zgadzam się ze stwierdzeniem, że strojenie się w barwy, np. Ameryki ujmuje nieco polskości (mam na myśli tę prawdziwą). Nie chodzi mi o to, że dla prawdziwego patrioty zakazane jest noszenie ubrań z barwami USA czy innego kraju, ale zauważyłam ostatnio epidemię ubierania się w amerykańskie flagi na polskich i nie tylko polskich blogach, co uważam za przesadę. Może ktoś odpowiedziałby, że to wszystko jedno, bo i tak zapewne "zachodnie" ubrania są produkowane w Chinach, ale myślę, że czasem warto sięgnąć po odrobinę refleksji, nawet w tak prozaicznych sprawach.
UsuńA autorkę bloga serdecznie pozdrawiam! :)
anonimie nr 2 naucz sie czytać potem komentuj.... nikt nikomu nie każe nosić biało czerwonych kolorów zresztą nie ma to dla mnei znaczenia, ale po co obwieszać się w flagi USA? No PO CO!!!??? Ktoś mi to wytłumaczy? Bo kolory wam sie podobają czy raczej pełno tego badziewia w sklepie i kupujecie bo ślepo podążacie za modą (nie kieruje tego Paulino do Ciebie). To jest właśnei problem Polaczków... patrzą slepo w Ameryke (to śmieszne bo american dream już sie dawno skończył).
UsuńAnonimie 2 skoro bawisz sie czytając komentarze powiedz mi jak bardzo nudne jest Twoje życie...
Agnieszko, to że nikt nie podziela twojego zdania musi być frustrujące na tyle aby samej pisać tyle komentarzy na ten temat, bluza to bluza, ciekawe, czy ty nosisz flage Polski na sobie, bo jak nie, to jestes hipokrytką!
Usuńjaka Agnieszko? sorry nie czytam wszytskich komentarzy tylko odpowiedzi do mojego...
Usuńtak też uwielbiam takie domowe ciuszki, najwygodniej się w nich czuję ;)
OdpowiedzUsuńa Ty wyglądasz tak uroczo i pięknie! ;)
ludzie co wy z tymi napisami!to tylko napis...teraz Polki maja chodzic w bluzkach/bluzach z napisami po polsku i flaga biało czerwoną?:D troche dystansu...ja tam nie zwracam uwagi nawet na takie rzeczy.K
OdpowiedzUsuńNo właśnie o to chodzi, czasem jednak warto się zastanowić i poświęcić choć odrobinę czasu na myślenie o takich sprawach.
Usuńpolska flaga na koszulce coś znaczy dla Polki a flaga Ameryki? Co znaczy flaga Ameryki dla większości z nas? Zupełnie nic więc po co ją nosić? Jaki przekaz chcecie przekazać nosząc barwy Ameryki?
Usuńnie lubię dresów, ale buty bardzo mi się podobają a jeszcze bardziej ty i twój piesio:))
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dresy w domu. Swoboda, luz i wygoda :) Nie wyobrażam sobie na codzień, w luźne dni chodzić w jeansach po domu. Pięknego masz psa, mój również wabi się Aron :)
OdpowiedzUsuńdres niezbyt.. kiepsko leży i opina tam gdzie nie powinien żeby móc nazwać go wygodnym.. pewniez tyłka spada przy kucaniu.. A "co ja pacze" działa tylko wobec kotów ;D (wiem bo posiadam) :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się dzieciństwo :))) Już dawno nie widziałam podobnych dresów na ulicach. ludzie chyba mają zwyczaj biegać w zupełnie innych strojach, hm?
OdpowiedzUsuńaj nienawidzę szarości :) nawet w dresach.
OdpowiedzUsuńale Łydki to ty dziewczyno masz idealne <3
fajny ten dresik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.euier.blogspot.com
biomy to bardzo fajne obuwie, dobry wybór
OdpowiedzUsuńWiadomka, dres po domu jest najwygodniejszy, czy też legginsy ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie wyobrażam siebie wystylizowanej w domu.
Dziwnie czułabym się w pełnym makijażu i mniej swobodnych ubraniach w czasie sprzątania, czy gotowania...
I love your doggy. ♥
OdpowiedzUsuńhttp://avocatiion.blogspot.com
Uroczy psiak!
OdpowiedzUsuńdaisy kochana wiem że byłaś w turcji. możesz mi polecić biuro z którego jechałaś oraz hotel?
OdpowiedzUsuńFantastyczne buty:)
OdpowiedzUsuńale masz boskiego psa! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń