Metoda IPL + konkurs!
26.3.13
Pamiętacie Event Philipsa, na którym przedstawione zostało nam urządzenie do usuwania włosków IPL Lumea? Dzisiaj obiecany konkurs oraz więcej na temat samej metody. Zainteresowanych zapraszam do dalszej części postu oraz do udziału w konkursie :)
Osoby, który zwyciężyły w konkursie to Joanna Świercz oraz Aleksandra Chmielewska.
READ IN ENGLISHOsoby, który zwyciężyły w konkursie to Joanna Świercz oraz Aleksandra Chmielewska.
Jak to działa? Urządzenie emituje delikatne, rozproszone i niejednorodne światło uszkadzając mieszki włosowe. W konsekwencji włosy naturalnie wypadają, a ich odrastanie zostaje zatrzymane. Aby utrzymać jedwabiście gładką skórę i zapobiec odrastaniu włosów, zabieg powinien być powtarzany na początku co tydzień albo 2 tygodnie, a następie co 4 – 6 tygodni do momentu, aż zauważymy brak odrastających włosków.
Metodę tą można stosować w domowym zaciszu na nogi, ręce, pachy, czy okolice bikini. Ja postanowiłam wypróbować ją na łydkach. Trochę bałam się za pierwszym razem testować na pachach, czy bikini - skóra w tych miejscach wydaje mi się delikatniejsza i bardziej skłonna do podrażnień. Nie spodziewałam się cudów, podeszłam do tego z dystansem. Dzięki temu mogę powiedzieć, że początkowy efekt jest dla mnie zadowalający. Lumei używam raz w tygodniu i moje łydki są już po 6 seriach ostrzałów. Pierwsze delikatne efekty zauważyłam po 4 serii. Ciężko określić ile włosków aktualnie jest, ale jest widocznie mniej, coś się dzieje i to mnie cieszy ;) Co będzie działo się dalej - dam Wam znać!
Przed rozpoczęciem każdej serii należy dokładnie ogolić wybraną partię ciała (nie depilatorem, nie woskiem, najlepiej zwykłą maszynką). Urządzenie przykładamy do ciała pod kątem 90 stopni (tylko w takiej pozycji światło zostanie uwolnione), po chwili zapala się zielone światełko oznajmujące gotowość do działania i możemy "strzelać". Należy strzelić światłem w każde miejsce w wybranej partii ciała. Omijamy piegi i pieprzyki. Ważne jest, aby unosić urządzenie po każdym „uwolnieniu” światła. Ile trwa taki zabieg? W moim przypadku na jedną łydkę poświęcam ok 15 minut.
Bardzo ważne jest, aby moc światła ustawić zgodnie z fototypem własnej skóry. Bezpieczny poziom to 3. Ja na łydki ustawiłam początkowo moc 3, ale z czasem przeszłam na 4 i nie mam żadnych podrażnień. Metoda IPL nie jest dla wszystkich. Jeśli ktoś ma na ciele bardzo jasne włoski, siwe lub rude, to metoda ta nie zadziała. Im ciemniejsze włoski i jaśniejsza cera, tym łatwiej będzie je usunąć.
Metoda IPL nie usunie włosków na zawsze. Gdy po pierwszych seriach usuniemy wszystkie włoski z wybranej partii ciała ponownie mogą pojawić się one po kilku miesiącach. Pamiętajcie też, że IPL to nie laser. Lumea emituje zupełnie inne światło niż laser - rozproszone i niejednorodne. Światło emitowane przez laser jest jednorodne i bardziej skoncentrowane. Metoda IPL jest mniej bolesna od typowej depilacji laserowej, aczkolwiek również może generować dość nieprzyjemne uczucia u osób szczególnie wrażliwych na ból.
Jeśli macie ochotę wygrać to właśnie urządzenie,
to poniżej znajdziecie widget, w którym możecie zostawiać swoje zgłoszenia.
Wystarczy dokończyć zdanie: Długotrwała gładkość jest ważna, ponieważ daje kobiecie...
Każda odpowiedź nie może być dłuższa niż 500 znaków.
Do wygrania są dwa urządzenia Philips IPL Lumea o wartości 1 600zł.
Pod uwagę brane są zgłoszenia ze wszystkich blogów, na których trwa konkurs.
Na zgłoszenia macie czas do 2 kwietnia. Powodzenia!
29 komentarze
czyli mogę brać udział tylko u jednej z Was ?
OdpowiedzUsuńTeoretycznie tak :)
UsuńIle ma błysków twoja lampa, ma dodatkową lampę w zestawie? dzięki za odp, pozdr
OdpowiedzUsuńWedług producenta lampa powinna posłużyć na 80 tys. błysków, nie ma dodatkowej. Pozdrawiam!
UsuńZwycięzcy będą wybieranie ze zgłoszeń na wszystkich blogach, czyli wystarczy zostawić zgłoszenie tylko na jednym z nich?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńJa juz mam i polecam! Działa :)
OdpowiedzUsuńSuper! Wymyślę coś kreatywnego i zgłoszę się :) Przydałoby mi się to cacko :) Świetny post Kochana:) Pozdrawiam i czekam na kolejne posty!
OdpowiedzUsuńhttp://voguerka.blogspot.com
Spodziewałam się, że wkrótce pojawi się taki konkurs, z niecierpliwością na niego czekałam. Już wzięłam udział i czekam z niecierpliwością na wyniki.
OdpowiedzUsuńnie wiem co sądzić o tym urządzeniu, chyba musiałabym sama wypróbować, także udział w konkursie chętnie wezmę:))
OdpowiedzUsuńZ chęcią stanę się posiadaczką takiego cacka :)
OdpowiedzUsuńSkąd bransoletka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Parfois
Usuńa co to za cuuuudowna bluzeczka? :)
OdpowiedzUsuńvero moda
UsuńChodziłam kiedyś na takie zabiegi do salonów, właśnie na okolice bikini, sporo to kosztuje ale efekty są, w domu byłoby wygodniej i ciągle się zastanawiam czy kupować..
OdpowiedzUsuńa czy to urządzenie też ma tak jak profesjonalne urządzenia tego typu, że trzeba trafiać dokładnie w mieszek włosa (cebulkę), bo inaczej nie ma efektu, są ewentualne poparzenia - strupki? Ja osobiscie używam od.. 6 lat depilator marki Philips z nakładką chłodzącą. Od 5 lat nakładki owej już nie używam, bo się przyzwyczaiłam do tego uczucia. Depilator dodatkowo ma nasadkę masującą i jest ok :D
OdpowiedzUsuń/Kiki
Świetne urządzenie!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas. Dopiero zaczynamy ale może Cię coś zainteresuje :)
http://nkm-fashion.blogspot.com/
lizusostwo jak widać zawsze w cenie, ogarnijcie się kobiety ;-)
OdpowiedzUsuńSuper urządzenie, tylko szkoda, że takie drogie
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie te urządzenie wygląda :D oby było równie dobre ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wydaje się być ta lampa!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Od bardzo dawna zaglądam do Ciebie i to naprawdę miła niespodzianka, że postanowiłaś również zajrzeć do mnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam trochę inne pytanie, bardzo mnie to ciekawi czy mężczyźni też to mogą używać na zarost? Wtedy przydałoby się kupić i na spółę używać;p
OdpowiedzUsuńWiem, że kobiety tak, więc z pewnością mężczyźni również. Jest też specjalna wersja Lumei dla mężczyzn.
Usuń9501 fanka wita ;)
OdpowiedzUsuńi jak tam wyniki??;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie opublikowałam. :)
UsuńCzemu 8 blogerek robiło konkurs, a już na 3 blogach wygrały te same 2 laski które podałaś. To co to za sens, żeby na 8 blogach robić konkurs skoro wygrały dwie te same?
OdpowiedzUsuń