Obiecany post z nowościami. Nie jest ich zbyt wiele, ale za to są bardzo fajne. Nie każde moje wyjście na zakupy kończy się z siatkami w ręku. Wręcz przeciwnie - często chodzę po sklepach i nic nie kupuję. Bardzo lubię nabywać rzeczy, których zakupu jestem w 100% pewna. Takie, które wiem, że wynoszę oraz będą pasować do wielu rzeczy, które już goszczą w mojej szafie. Ostatnio coraz częściej mam ochotę na totalną wymianę swojej garderoby. Większości rzeczy po prostu nie noszę. Podobno wykorzystujemy tylko 20% naszych ubrań. Może wydawać się to niemożliwe, ale w moim przypadku faktycznie tak jest. Przed wyjściem otwieram szafę i kieruję swój wzrok w stronę tych samych rzeczy. Reszta jest jakby niewidzialna... a miejsca w szafie wiecznie brak. Dlatego już teraz zapowiadam dużą wyprzedaż mojej szafy w maju i tym samym mam nadzieję, że zmobilizuje mnie to do przygotowania wszystkich opisów i zdjęć. Ok, ale teraz słów kilka na temat tego co ostatnio kupiłam.
READ IN ENGLISH- 30.4.13
- 44 Comments