O bieganiu słów kilka...
29.5.13
Dawno nie było wpisu sportowego. W zeszłym roku nabawiłam się małej kontuzji, która uniemożliwiała mi dalsze bieganie. Przez zimę postanowiłam odpocząć, z myślą, że może przestanie boleć... no ok, przyznaję, zimowe lenistwo też miało na to wpływ ;) O wiele łatwiej jest wybrać wygodną kanapę, kubek gorącej czekolady i ciasteczka niż wyjść z domu i biegać. Ale gdy jest piękna pogoda, nie ma wymówek! ;)
READ IN ENGLISH
Wiem, że bieganie nie jest sportem dla każdego. Jedni wolą pływać, czy
jeździć na rowerze, inni grać w gry komputerowe ;) Ważne, aby każdy znalazł coś dla
siebie, dowolną aktywność fizyczną, która będzie sprawiać mu radość a
przy okazji przyczyni się do lepszego stanu ciała, ducha i odwdzięczy
się w przyszłości lepszym zdrowiem.
Bieganie to jednak najprostszy i najtańszy sport. Wystarczą dobre chęci i dobre buty (ja aktualnie biegam w Nike Flyknit Lunar 1 WMNS), o nich nie można zapomnieć. Dołóżmy do tego jeszcze odpowiedni strój odprowadzający pot, dobrą muzykę, czy towarzystwo i nie pozostaje nam nic innego, jak oddać się tej przyjemności. Biegać możemy w dowolnym miejscu i o dowolnej porze. Nie zabierze nam to dużo czasu a poprawi humor na cały dzień, pomoże się wyciszyć, zresetować lub przemyśleć jakieś sprawy.
Bieganie to jednak najprostszy i najtańszy sport. Wystarczą dobre chęci i dobre buty (ja aktualnie biegam w Nike Flyknit Lunar 1 WMNS), o nich nie można zapomnieć. Dołóżmy do tego jeszcze odpowiedni strój odprowadzający pot, dobrą muzykę, czy towarzystwo i nie pozostaje nam nic innego, jak oddać się tej przyjemności. Biegać możemy w dowolnym miejscu i o dowolnej porze. Nie zabierze nam to dużo czasu a poprawi humor na cały dzień, pomoże się wyciszyć, zresetować lub przemyśleć jakieś sprawy.
Bo bieganie to czysta przyjemność i chociaż początki mogą być trudne, a nawet będą trudne, to nie można się zrażać. Nie każdy ma dobrą kondycję i za pierwszym razem przebiegnie kilka km bez zadyszki, czy bólu nóg. Każdy sport wymaga stopniowego podnoszenia sobie poprzeczki, stawiania sobie wyzwań, aby być coraz lepszym. Jest to forma motywacji a pokonanie własnych barier daje olbrzymią satysfakcję.
Regularne bieganie odwdzięczy się nam:
- lepszym snem
- dobrą kondycją
- zdrowiem
- szybszym metabolizmem
- lepszym samopoczuciem
- lepszym wyglądem
- szczuplejszą sylwetką
- mniejszym stresem
- większą energią każdego dnia
- lepszym krążeniem
- większą odpornością
- większą koncentracją
- większą koncentracją
- pewnością siebie i swojego ciała.
Jak i kiedy biegam? Wtedy kiedy najdzie mnie ochota i
kiedy dopisuje pogoda, przed południem, bądź wieczorem. Potrafię biegać nawet codziennie, jeśli tylko mam okazję. Za każdym razem zmieniam trasę, aby nie
znudzić się tymi samymi widokami ;) Raz biegnę z narzeczonym, innym razem sama z muzyką. Wciągnięcie w bieganie drugiej osoby to świetny pomysł. Gdy jednej osobie się nie chce, to druga zmobilizuje do wyjścia z domu. Dystanse jakie pokonujemy to obecnie 4-5km.
Nie zastanawiaj się, nie myśl zbyt długo, po prostu rusz się i idź biegać.
Nie szukaj wymówek, bo znajdziesz ich całą masę.
Nie mów, że nie masz czasu, bieg plus późniejszy prysznic to niecała godzina czasu, na pewno tyle dasz radę znaleźć!
Gdy już wrócisz, będziesz z siebie zadowolona i pełna energii :)
Z czasem zauważysz zmiany zarówno w swoim ciele, jak i sposobie myślenia.
Uwaga! Bieganie jest jak narkotyk! Gdy już zaczniesz, to nie będziesz mieć dość!
Nie mów, że nie masz czasu, bieg plus późniejszy prysznic to niecała godzina czasu, na pewno tyle dasz radę znaleźć!
Gdy już wrócisz, będziesz z siebie zadowolona i pełna energii :)
Z czasem zauważysz zmiany zarówno w swoim ciele, jak i sposobie myślenia.
Uwaga! Bieganie jest jak narkotyk! Gdy już zaczniesz, to nie będziesz mieć dość!
42 komentarze
Uwielbiam biegać! Początki były trudne, ale teraz nie wyobrażam sobie nie biegać... <3
OdpowiedzUsuńCzynnie uprawiam wszelkie sporty.. nawet 7razy w tygodniu.. ale biegać nienawidzę :))
OdpowiedzUsuńChociaż patrząc na Ciebie można się nabawić chęci..to jednak nie dla mnie :)) Mogę biec jeśli mam powód.. w sensie gdzieś się spieszyć czy UCIEKAĆ :)))
Podziwiam ludzi, którzy lubią tak sobie biegać po prostu :))
Buziaki z 3city
XO XO XO XO XO XO
mam tak samo, nienawidzę biegać pomimo, że jestem czynna sportowo :)
UsuńMotywująco ! to lubimy :)
OdpowiedzUsuńto prawda, bieganie uzależnia:) ale należy uważać po czym się biegnie, bo można mocno zaszkodzić sobie na kolana. moja koleżanka obecnie już nie może biegać, bo doprowadziła się za pomocą ćwiczeń do fatalnego stanu.:(
OdpowiedzUsuńaaaa! też biegam <3
OdpowiedzUsuńTeż niedawno zaczęłam, choć zawsze uważałam, że tego nienawidzę :) ale jest super, choć akurat miałam teraz kilkudniową przerwę przez brak czasu... Mam nadzieję, że jutro rano pogoda dopisze i będę mogła do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny post, miło się czyta... Chyba jutro wybiorę się na bieganie :)
OdpowiedzUsuńco to za cudowny zegarek Daisy?
OdpowiedzUsuńTo zegarek z GPS Nike +
Usuńoj piękne buty, takie mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńA czy bieganie nie rozbudowuje Ci mięśni nóg? Jak biegasz ? Szybko czy raczej truchtem, jakieś interwały może ?:) Zastanawiam się nad bieganiem ale boję się rozbudowy mięśni a mam tendencje do rozbudowy :( Monika
OdpowiedzUsuńRaczej truchtem, nie zauważyłam rozbudowanych mięśni, jedynie uda są bardziej jędrne i uniesione.
UsuńZazdroszczę Ci że polubiłaś ten sport,ja chcę zamówić bieżnie ;-).A ostatnio ćwiczę sama w domu rozgrzewka przysiady i brzuszki jest fajnie! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj też chciałabym mieć bieżnię, może kiedyś :)
UsuńTeż lubię pobiegać ale ostatnio nie mam za bardzo kiedy ;)
OdpowiedzUsuńRównież biegam codziennie, ale i ćwiczę fitness. Nic nie opisze kondycji i sprawności fizycznej jakie dały mi właśnie te dwa sporty :) Nie wspominają że schudłam 10 kg.
OdpowiedzUsuńWięcej tutaj:
www.eva-style.blogspot.com
Pozdrawiam!
Cudowne buty, też mam fioletowe i się dorbze sprawują.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga i mój pierwszy post . http://combinationnn.blogspot.com/
Zgadzam się, bieganie uzależnia, z resztą każda inna aktywność fizyczna też !
OdpowiedzUsuńZapomniałaś o tym, że równie konieczny, jak dobre buty, jest też dobry i dobrze dopasowany biustonosz!
OdpowiedzUsuńTak, jest ważny, ale nie konieczny :) Może niektórzy wolą swobodę podczas biegania ;)
Usuńbiegam od tygodnia, wyposażyłam się także w różowo-białe nike ;) - odpowiednie buty to chyba najważniejsza rzecz :)
OdpowiedzUsuńOwszem jest konieczny, lepiej o nim pamiętać nawet przy małym biuście. Po prostu nie wyobrażam sobie uprawiania jakiegokolwiek sportu bez dobrze dobranej bielizny...
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zakup sportowego biustonosza zaraz po odpowiednich butach powinno być podstawą dla każdej kobiety, która chce być aktywna fizycznie.
UsuńJa od jakiegoś czasu znów pływam. Ale o bieganiu też powoli zaczynam myśleć. Co do pływania - uwielbiam, ale czasem dopadało mnie lenistwo (najtrudniej było się zebrać :P ). Ale wszystko zmieniło się, gdy koleżanka zaproponowała wspólne wypady na basen raz - dwa razy w tygodniu. Wtedy jedna osoba motywuje drugą :). Zawsze to jakaś fajna forma wieczornego relaksu, poza jeśli raz czy dwa razy w tygodniu wydamy na pływanie te pieniądze które i tak wydałybyśmy na kino czy drinki w barze to wolimy jednak zainwestować w aktywną formę spędzania czasu. Nie ma nic przyjemniejszego niż niecała godzina wieczornego pływania a później ok. kwadransa w gorącej saunie :).
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pływać, ale nie mogę się sama wybrać, dobrze byłoby mieć basen w domu ;)
Usuń"Biegać możemy w dowolnym miejscu"- nie zgadzam się. Jeśli biegasz po utwardzonej nawierzchni, po kilku/ kilkunastu latach odezwą się Twoje plecy i kolana
OdpowiedzUsuńteż zaczynamy biegać z moim chłopakiem ;) we dwoje to zawsze raźniej! trzeba popracować troszkę nad kondycją ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://crazy-about-heels.blogspot.com/
Ehh też kiedyś zaczęłam biegać... skończyło się na zaledwie kilku razach ;)
OdpowiedzUsuńDaisy dodała nam dużo motywacji, a ja jeszcze apeluję: pamiętajcie o dobrej rozgrzewce przed i po !! Chyba tylko w ten sposób można uniknąć kontuzji i zakwasów ! :)
OdpowiedzUsuńA jak bieganie właściwie wpływa na koncentrację?
A u mnie? Gdzie można przytulić Koalę:)
Po biegu polecałabym rozciąganie, rozgrzewka już nie jest potrzebna :)
Usuńbutyy chce takie !
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu do wygrania zegarek, zobacz!
Nie wyobrażam sobie dnia bez joggingu!
OdpowiedzUsuńJa biegam codziennie od 16 lat.
OdpowiedzUsuńPoczątki były trudne ale szybko wchodzi w krew.
Polecam kazdemu:)
Fajny post. Buziak
Masz świetną figurę, zazdroszczę :) sport to zdrowie, nie można się z tym nie zgodzić :)
OdpowiedzUsuńa co to za zegarek ? :) mierzy km ? :P
OdpowiedzUsuńMierzy km, kalorie, czas, prędkość.
Usuńoo a gdzie taki można nabyć i w jakiej cenie ? :)
Usuńa ja mam pytanie odnośnie jedzenia i biegania. o jakiej porze biegać i jak dostosowywać do tego posiłki? jeść przed,po? po wieczornym bieganiu starać się nie jeść już wcale? zawsze mam z tym problemy.
OdpowiedzUsuńJa wolę biegać przed większym posiłkiem, nigdy po, bo nie biegnie się dobrze. Nie wiem, czy niejedzenie po bieganiu jest dobrym rozwiązaniem, ja zawsze jestem potem głodna, ale w nocy też nie biegam. A o jakiej porze biegać, to już jak kto woli. :)
UsuńJa do tej pory myślałam że buty mam dobrane dobrze do nawierzchni po której biegam jednak ostatnio mam straszne bóle w kolanie ...mam przerwę w bieganiu :(
OdpowiedzUsuńfajne spodenki, lubię też w takich krótszych biegać, wygodnie i przewiewnie :)
OdpowiedzUsuń