Sport, czyli nieodzowny element każdego mojego dnia (no może prawie każdego ;)). Gdy pogoda dopisuje, za nic nie mogę usiedzieć na miejscu, ciągnie mnie, aby wyjść i pobiegać. Gdy pada deszcz, włączam ulubioną płytę z ćwiczeniami, rozkładam matę i rozciągam się w domu. Dzisiaj chciałam pochwalić mojego towarzysza (kolejnego po narzeczonym ;*), bez którego nie zaczynam biegać.
- 28.6.13
- 48 Comments