Baby blue heels
2.3.14
Gdy z szafy wyciągam lekki płaszcz a zamiast botków sięgam po czółenka to oznacza jedno - idzie wiosna. Przywitałam ją z uśmiechem na twarzy i nie pozwolę jej zawrócić. W końcu wiosną i latem czuję się jak ryba w wodzie, inne pory roku mogłyby nie istnieć. Dzisiejszy set to połączenie rzeczy, które już dobrze znacie w towarzystwie nowych szpilek w delikatnym odcieniu błękitu. Chociaż nie mam prawie nic w tym kolorze, to myślę, że są one równie uniwersalne jak klasyczne szpilki w kolorze nude.
buty (heels) - Zara
torebka (bag) - Zara
spodnie (pants) -Mohito
płaszcz (coat) - Romwe
bluzka (blouse) - Mohito
buty (heels) - Zara
torebka (bag) - Zara
spodnie (pants) -Mohito
płaszcz (coat) - Romwe
bluzka (blouse) - Mohito
54 komentarze
Ślicznie wyglądasz, do twarzy Ci w ten fryzurze :) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńidealny zestaw !;) zauroczyły mnie te spodnie !~
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudna <3
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Wyglądasz bardzo lekko i świeżo! Wiosna służy nam wszystkim. Dla mnie inne pory roku niż wiosna i lato również mogłyby nie istnieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Daria
Piękny zestaw, szpilki cudowne !
OdpowiedzUsuńnie za wcześnie jeszcze na białe spodnie i bose stopy w czółenkach? u mnie ludzie chodzą jeszcze w płaszczach, grubych szalach i czapkach. te zdjęcia wydają się jak z innego świata :D
OdpowiedzUsuńfantastyczny zestaw, wyglądasz wiosennie i promiennie
OdpowiedzUsuńJejku, prześlicznie wyglądasz.. Tak świeżo i wiosennie !
OdpowiedzUsuń6. zdjęcie od góry, zakochałam się po prostu <3
OdpowiedzUsuńJak zwykle wyglądasz genialnie i czuć tę wiosnę ;) oby już została.
OdpowiedzUsuńJaka świeżość - cudnie! <3
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej kusi mnie Twoja fryzura, ale boje się, że mam za mało włosów..:/
Ślicznie szpileczki :) U mnie baby blue torebka :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś okulary?;D
OdpowiedzUsuńW salonie optycznym.
UsuńPiękna naprawdę
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię w tych włosach ! AHHHHH :*
OdpowiedzUsuńPięknie, nic dodać nic ująć! Szpilki obłędne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne te twoje buty Daisy :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie!:)
OdpowiedzUsuńPieknie, kolory bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz w tej fryzurze! No i do tego ta idealna figura... Chodzący ideał :)
OdpowiedzUsuńcudne szpilki i boska fryzura :)
OdpowiedzUsuńJak wiosennie! Cudne szpilki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, wieżo, wiosennie, podoba mi się:))
OdpowiedzUsuńa ile kosztuja te czołenka w zarze
OdpowiedzUsuń249,-
Usuńwyglądasz przepięknie! :-)
OdpowiedzUsuń"W końcu wiosną i latem czuję się jak ryba w wodzie, inne pory roku mogłyby nie istnieć. "
OdpowiedzUsuńAmen :)
Ps. Pieknie wygkadasz, podoba mi sie ten secik, wygodnie i z klasa.
Bardzo fajna, wiosenna stylizacja. Świetne spodnie!
OdpowiedzUsuńMogłabyś podać link to płaszczyka? Nie mogę go znaleźć na stronie.
OdpowiedzUsuńMam go już jakiś czas, więc pewnie go nie ma na stronie.
UsuńUwielbiam !:*
OdpowiedzUsuńcudowne są te szpileczki :)
OdpowiedzUsuńAhh rozpływam się. Pięknie i elegancko- taką Cię lubię. Te spodnie uwielbiam. Wyglądasz w nich idealnie. Marynarka też jest super, fajny kolor i ciekawy krój. Ehh za dużo tych komplementów już :P
OdpowiedzUsuń;)
UsuńFajnei ale to chyba jeszcze nie ta temperatura , jakos tak za bardzo z latem mi sie kojarzy fakturowo i kolorystycznie...
OdpowiedzUsuńTak jak nie jestem fanką pasteli, to kolor błękitny bardzo lubię. W ogóle wszystkie odcienie niebieskiego, od jasnych aż po granat lubię nosić, poza tym można fajnie łączyć rzeczy w tych kolorach z innymi kolorami. Ja natomiast nie wychodzę z domu jeszcze we wiosennych ciuchach. Byłoby mi za zimno w czółenkach, mimo, że pogoda jest coraz lepsza. Stawiam raczej na "przejściowe" buty np. botki.
OdpowiedzUsuńDaisy mam pytanie bo od niedawna odwiedzam Twój blog, masz naturalnie proste włoski czy je prostujesz, bo bardzo podoba mi się Twoja fryzurka, ale moje włosy są kręcone i trochę obawiam się ich ściąć. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź:). Jesteś śliczna:)
OdpowiedzUsuńMam naturalnie falowane włosy z tym, że po wysuszeniu ich na lokówko-suszarkę są już prawie proste i później prostownicą je wygładzam. :)
UsuńJa uwielbiam zime, ale nie przepadam za zimowymi ubraniami, typu gruby plaszcz czy kozaki, dlatego najchetniej nosze wlasnie szpilki, na gole stopy i nie jest mi wcale zimno. Oczywiscie nie jak jest -10 stopni i sniegu po kolana, ale zima w tym roku byla dosc lagodna, wiec nie rozumiem zdziwienia. Poza tym uwazam, ze szpilki + te smieszne rajstopkowe skarpetki wygladaja okropnie.
OdpowiedzUsuńBlekitne szpilki sa mega.;-)
Wyglądasz na 10 lat starszą ostatnio, to ta fryzura... Serio u Ciebie jest tak ciepło, że można z gołymi stopami i w rozpietym płaszczu biegać? :O
OdpowiedzUsuńNie,nie jest. Owszem np.dzisiaj bylo 10stopni ale wychodzac z dzieckiem na spacer mialam plaszcz zimowy legginsy kozaki do polowy lydki,czapke,komin i rekawiczki (dlonie marzna przy pchaniu wozka ;) ). Poznan pozdrawia :)
UsuńPiękne te szpilki.
OdpowiedzUsuńLooove This! :)
OdpowiedzUsuńxo
Maggie A
LOVEMAVIN/YOUTUBE || LOVEMAVIN/BLOG
no tak, odkryte stopy, białe spodnie, brak szalika. u mnie o ósmej rano jest 1 stopień. a w nocy są przymrozki.
OdpowiedzUsuńlove your hair and the heels
OdpowiedzUsuńwww.thefashionfraction.com
www.thefashionfraction.com
this is really a cute outfit
OdpowiedzUsuńlove your black bag
xo
http://livelifeamour.blogspot.com
Daisy, jak często biegasz?
OdpowiedzUsuńTeraz rzadko, 2 razy w tygodniu.
UsuńLove it;)
OdpowiedzUsuńLove it!)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw! mam pytanie z innej beczki:))) jakiego koloru farby używasz?? pytam bo bardzo podoba mi się Twój, a szukam podobnego pozdrawiam, Nika
OdpowiedzUsuńKlasa :)
OdpowiedzUsuń