Zakończył się pierwszy konkurs organizowany razem z Fiatem 500. Już wiadomo kto wygrał to stylowe auto na weekend oraz bon na zakupy do drogerii Sephora o wartości 1500zł! Co było zadaniem konkursowym? Należało wskazać miejsce, w którym odbędzie się moja sesja zdjęciowa w Londynie. Aby jednak nie było zbyt łatwo, to miejsce to musiało być związane z modą. Jak się okazało, czytelnicy mojego bloga nie mieli z tym żadnego problemu i wykazali się pomysłowością. :) Dzięki wielkie za tak dużą liczbę zgłoszeń!



Serdecznie gratuluję wygranej Pani Izabeli Zawierucha.
"Najlepsze tło dla sesji kultowego FIATA 500 to londyńska dzielnica SOHO, znana z licznych klubów, dyskotek, restauracji, barów i pubów, czynnych do nocy. Są tu również kompleksy kin, teatry, księgarnie, modne sklepy oraz salony gier. Jest tu tak różnorodnie, wielokulturowo, jak różnorodny i indywidualny jednocześnie może być styl FIATA 500. FIAT 500 mógłby spokojnie stać się naturalnym elementem artystycznego, wielokulturowego West Endu. Dla wielu adres zamieszkania w tym rejonie Londynu to rzecz tak pożądana jak FIAT 500;-)"

Jeśli tym razem nie udało Wam się zdobyć nagrody, to pamiętajcie, że nie jest to koniec niespodzianek. Jeśli będziecie uważnie śledzić bloga, to z pewnością nic Was nie ominie ;) Jeśli macie ochotę sprawdzić jak jeździ się stylowym Fiatem, to tutaj możecie zapisać się na jazdę próbną.

Już jutro z samego rana wylatuję do Londynu, gdzie będę jeździć po mieście modnym Fiatem 500 i wypełniać zadania specjalne. Jednym z nich jest właśnie sesja zdjęciowa we wskazanym przez zwyciężczynię konkursu miejscu. Drugim zadaniem będzie odnalezienie i ustrzelenie aparatem jak największej liczby 500tek. Londyn to stylowa stolica, więc liczę na dużą liczbę napotkanych Fiatów 500 :) Mam nadzieję, że pogoda dopisze i będziemy się świetnie bawić. Londyn z pewnością jest pełen ciekawych miejsc, może uda mi się zobaczyć chociaż część z nich podczas tego wyjazdu. Dajcie znać, gdzie warto udać się będąc w Londynie. Jeśli chcecie być na bieżąco, to śledźcie mnie na Istagramie. Oczywiście efekty wyjazdu i zadań specjalnych będziecie mogli zobaczyć na blogu. Do usłyszenia!