London - part II
23.6.14
Dwa tygodnie temu, gdy lecieliśmy do Londynu, wstaliśmy o godzinie 4 rano (a raczej wypełzliśmy z łóżka jak ślimaki) i pomyślałam sobie "Co mi przyszło do głowy, żeby lecieć o tej godzinie? :/". Celowo wybrałam poranny lot, aby móc cały dzień spędzić na zwiedzaniu. Oczywiście w planach miałam ucięcie sobie małej drzemki w samolocie - nic bardziej mylnego. Jak zwykle trafiliśmy na głośnych pasażerów i nawet moja ulubiona dmuchana poduszka, która zawsze towarzyszy mi w samolocie, nie pomogła mi w zaśnięciu. W Londynie byliśmy przed 8 rano i mieliśmy cały dzień na poznanie jego. Jak się później okazało, największe atrakcje udało nam się zobaczyć zaskakująco szybko. Około godziny 16 mieliśmy już odhaczone wszystkie punkty "Must see". Mój ukochany mąż spisał się na medal wcielając się w rolę przewodnika. Przed wyjazdem wirtualnie "zapoznał się" z Londynem i wiedział co, gdzie i jak, a ja nie musiałam się o nic martwić. :*
Wieczorem udaliśmy się zobaczyć jeszcze Soho i Chinatown. Wyczerpani po pierwszym dniu zwiedzania pozostały wolny czas spędzaliśmy relaksując się w Hyde Parku i pobliskich dzielnicach. Nasz hotel znajdował się na Sussex Gardens w dzielnicy Bayswater. Spokojne miejsce przepełnione pięknymi kamienicami z kameralnymi hotelami. Świetny punkt wypadowy zarówno do Hyde Parku, jak i wszystkich atrakcji. W bliskiej odległości znajdują się stacje metra Paddington, Edgware Rd, Lancaster Gate i Marble Arch, z których szybko można dostać się w każde ważne miejsce Londynu. Zaraz obok znajduje się Edgware Road - dzielnica arabska z licznymi restauracjami i kawiarniami, z których unosi się zapach sziszy. Kilka kroków i trafimy do Hyde Parku - jednego z największych i najliczniej odwiedzanych parków. To świetne miejsce zarówno na rodzinny wypad, spotkanie towarzyskie, randkę, jak i uprawianie sportu. Ach, ile ja bym tam miała tras do biegania! Rozpisałam się, ale już kończę i życzę miłego oglądania zdjęć. Pa!
Wieczorem udaliśmy się zobaczyć jeszcze Soho i Chinatown. Wyczerpani po pierwszym dniu zwiedzania pozostały wolny czas spędzaliśmy relaksując się w Hyde Parku i pobliskich dzielnicach. Nasz hotel znajdował się na Sussex Gardens w dzielnicy Bayswater. Spokojne miejsce przepełnione pięknymi kamienicami z kameralnymi hotelami. Świetny punkt wypadowy zarówno do Hyde Parku, jak i wszystkich atrakcji. W bliskiej odległości znajdują się stacje metra Paddington, Edgware Rd, Lancaster Gate i Marble Arch, z których szybko można dostać się w każde ważne miejsce Londynu. Zaraz obok znajduje się Edgware Road - dzielnica arabska z licznymi restauracjami i kawiarniami, z których unosi się zapach sziszy. Kilka kroków i trafimy do Hyde Parku - jednego z największych i najliczniej odwiedzanych parków. To świetne miejsce zarówno na rodzinny wypad, spotkanie towarzyskie, randkę, jak i uprawianie sportu. Ach, ile ja bym tam miała tras do biegania! Rozpisałam się, ale już kończę i życzę miłego oglądania zdjęć. Pa!
20 komentarze
Piękna sukienka. Można spytać skąd?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Uroczo wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Pięknie wyglądasz Daisy! Londyn jest pięknym miastem, potwierdzam :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i fajna wyprawa! zwiedzaliście poruszając się po mieście fiatem,czy metrem?
OdpowiedzUsuńLondyn jest super!
OdpowiedzUsuńgdy byłam ostatni raz spędziłam cały dzień po nim spacerując i nawet nie wiedziałam kiedy zrobiła się ciemno :) uwielbiam klimat tego miasta!
Wspaniałe zdjęcia, chciałabym się tam znaleźć :)
OdpowiedzUsuńPięknie wglądasz w tej sukience i rzecz jasna sama sukienka bardzo ładna.
Stęskniłam się za Londynem! Za architekturą, za ludźmi i tym niesamowitym klimatem.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu, chętnie zobaczyłabym londyn :)
OdpowiedzUsuńNice pics and i love your dress, pretty.
OdpowiedzUsuńhttp://freedmode.blogspot.fr/
See you soon
Kisses
Ach jak ładnie tam! koniecznie muszę odwiedzić kiedyś Londyn
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;)) !
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, bardzo fajnie się je ogląda;)
OdpowiedzUsuńFajnie oglądać na zdjęciach miejsca, w których samemu się było, hyde park to jedno z moich ulubionych miejsc w Londynie.:)
OdpowiedzUsuńwróciła stara daisy!!!!???:D:D:D zdjęcia męża, długie wpisy!!! super :):)
OdpowiedzUsuńrowniez zauwazylam zmiane na plus, oby tak dalej;)
Usuńnigdy nie bylam w Londynie, ale z pewnoscia bede !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. To prawda, że wyglądasz pięknie! pozdrawiam, NP
OdpowiedzUsuńWspaniały wyjazd! <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękna sukienka.
OdpowiedzUsuńSuper to wszystko wygląda, Londyn jest jeszcze ładniejszy na żywo, wtedy czuć tętniące tam życie, na ulicach mija się uśmiechniętych ludzi, wszędzie pełno rodzin i znajomych, bardzo mi się tam podobało, gdy byłam dwa lata temu. Koniecznie muszę kiedyś wrócić. B
OdpowiedzUsuń