Dzień dobry! Ostatni dzień lipca i półmetek wakacji. Dla tych, którzy nie mają konta na Instagramie mam mix zdjęć z ostatnich dwóch miesięcy. Dlaczego ten czas tak szybko leci? Mam wrażenie, że życia mi nie wystarczy, aby zrealizować wszystkie marzenia. ;) W lipcu delikatnie zwolniłam tempo, nie przesiaduję całymi dniami przed komputerem i nie pracuję. Więcej się ruszam, spaceruję, częściej biegam i nawet nauczyłam się odpoczywać. Poprzedni rok był zwariowany, przygotowania do ślubu pochłaniały trochę czasu. W podróży poślubnej przez pierwsze dni nie mogłam spokojnie usiedzieć na miejscu. Śmialiśmy się, że chyba nie umiemy odpoczywać. Wynajęte auto pozwoliło wyrwać się i zapewnić bardziej aktywny wypoczynek. Uwielbiam to uczucie, gdy wsiadamy do samochodu, mamy mapę w ręku i wskazujemy palcem gdzie jedziemy. Nie wiemy co nas czeka i odkrywamy nowe miejsca.
W tym roku nigdzie dalej się nie wybieramy. Odpoczywamy od wczasów all inclusive. Trudno w to uwierzyć, ale chyba nam się znudziły. :P Mamy ochotę na coś zupełnie innego, bardziej zwariowanego, ale do tego potrzeba czasu, aby dobrze się przygotować. Za to stęskniliśmy się za naszym morzem. Parzący piasek, słodkie gofry z owocami i bitą śmietaną i kręcone lody. Jeśli mąż zdąży wyzdrowieć do czasu kiedy planujemy wyjazd, to ponownie odwiedzimy Rewal. Ostatnio nad Bałtykiem byliśmy 2 lata temu a w Rewalu 4 lata temu i były to super wakacje. Nie zatrzymuję Was na dłużej, odpoczywajcie i korzystajcie z trwających wakacji. Zaglądajcie czasami na bloga i na FB, szykuje się letnia wyprzedaż szafy. :)
Miłego dnia!

Ufff jak gorąco! Ostatnio wzięłam sobie do serca obietnicę noszenia częściej sukienek i spódniczek. Dawno jednak nie było setu ze spodniami. Uwielbiam takie fasony, podwyższony stan świetnie podkreśla figurę i super pasuje do krótkich topów odsłaniających małe co nie co ;) Korzystajcie z pięknej pogody i do następnego postu!

Cześć! Dzisiaj kilka słów o nowych serialach, które oglądałam przez ostatnich kilka miesięcy. Z każdego z tych seriali wyemitowane zostały dopiero dwa sezony. Z pewnością będę oglądać kolejne - każdy z nich to zupełnie inny gatunek i każdy jest godny uwagi. Jeśli macie chwilę, to zapraszam do dalszej części postu po więcej szczegółów. :)

Dzień dobry :) Jest piękny weekend, pogoda dopisuje, więc nie zatrzymuję Was na długo. Sama dzisiaj planuję spędzić cały dzień w ogrodzie (oczywiście w cieniu ;p) i relaksować się. Pogaduszki ze szwagierką i dobrocie do jedzenia - nic więcej mi dzisiaj do szczęścia nie potrzeba ;) Zobaczcie zdjęcia i dajcie znać, czy podoba Wam się ta sukienka. Ja uwielbiam takie luźne fasony, są wygodne i przewiewne, idealne na lato. Buziaki!

Tiulowe spódniczki już od dawna są bardzo popularne. Zawsze podobały mi się na kimś, sama jednak nigdy nie trafiłam na model, w którym czułabym się dobrze. Zawsze coś było nie tak, albo długość, albo odcień. Ta z dzisiejszego wpisu jest moją pierwszą tiulówką, którą postanowiłam mieć. Słodka, dziewczęca i może nawet odrobinę zabawna. Pasująca nie tylko na wyjątkowe okazje. Ja akurat miałam ją na czwartych urodzinach chrześnicy mojego męża. Antosia chyba pozazdrościła mi takiej spódniczki, ponieważ sama pobiegła się przebrać w podobną. Małe dzieci są takie zabawne, nie sposób się przy nich nie śmiać. :) Dajcie znać co sądzicie o całym zestawie. Miłego dnia!

Uwielbiam lato! W parze z wiosną to moja ulubiona pora roku (inne oczywiście mogłyby nie istnieć ;)). Mam wrażenie, że czas tak szybko leci - nie zdążę się obejrzeć i zaskoczy mnie jesień.  Piękną pogodę staram się wykorzystywać jak najlepiej. Śniadania obowiązkowo jemy na tarasie, na obiad przyrządzamy lekkie dania a wieczorem uprawiamy sport. Do każdego posiłku zawsze staram się dodawać jak najwięcej warzyw. W końcu teraz świeże warzywa i owoce mamy na wyciągnięcie ręki. Na przekąskę zazwyczaj sięgam po owoc lub przygotowuję szybkie koktajle z samych owoców lub z dodatkiem warzyw np. szpinaku (mniam!). Nasze obiady latem to głównie ryby i sałatki. Różne zwariowane kompozycje, syte i zdrowe. Przekonałam męża do ryb zamiast mięsa. Coraz rzadziej na obiad wybieramy kurczaka, jak już to indyk. Łosoś i sola zawitały do naszego jadłospisu na stałe. Ostatnio polubiłam też awokado. Często dodaję go do sałatek lub po prostu na kanapki. Awokado to owoc bogaty w tłuszcze jednonienasycone, omega-3, witaminę B6 oraz naturalny kwas foliowy.

Hej! Dzisiaj mam dla Was zdjęcia prostego zestawu z szarą sukienką. Takie luźne fasony świetnie sprawdzają się w upalne dni. Nic więcej mi nie potrzeba, najchętniej chodziłabym teraz w samych sukienkach. Korzystajcie z pięknej pogody, miłego weekendu!

Dawno nie było wpisu kosmetycznego :) Często pytacie mnie o pielęgnację moich włosów. Wiele się w tym temacie nie zmienia. Produkty, których używam są bardzo wydajne i wystarczają mi na wiele miesięcy.  Od zawsze staram się dbać o włosy, regularnie je nawilżać, podcinać i chronić przed ciepłem. Dzisiaj chciałam skupić się na moich ulubionych mgiełkach do włosów, które aktualnie stosuję.

Dzień dobry! Kolejny upalny dzień przed nami. Mrożona kawa z lodami miętowymi to mój obowiązkowy punkt w takie dni. Jeśli o rzeczach niezbędnych mowa, to od dłuższego czasu chodziły za mną wygodne sportowe buty. Nie do biegania a typowo do chodzenia na co dzień. Wreszcie je mam i dzisiaj się nimi pochwalę. ;) Wybór modelu i koloru nie był łatwy, ale ostatecznie padło na róż. Myślę, że będą dobrą alternatywą dla szpilek nawet w towarzystwie sukienek, czy spódniczek. Dajcie znać, czy zestaw Wam się podoba. Miłej niedzieli!

Przeglądając swoje ostatnie zestawy zauważyłam, że przynajmniej połowę z nich mam w spodniach. Nie wiem jak to możliwe, skoro w spódniczkach i sukienkach czuję się najlepiej ;) Nadrabiam więc dzisiejszą delikatnie romantyczną stylizacją z spódniczką z baskinką w roli głównej. W sklepach zagościły już wyprzedaże a ja kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że nic ciekawego na nich nie ma. Czasami mam ochotę wejść do sklepu i zapytać się, czy widział ktoś tutaj bawełnę. Póki co na przecenach nie kupiłam nic, ale mam nadzieję, że w końcu znajdę coś ciekawego i zabiorę ze sobą do szafy. :)