Akcja detoksykacja
16.7.14
Uwielbiam lato! W parze z wiosną to moja ulubiona pora roku (inne oczywiście mogłyby nie istnieć ;)). Mam wrażenie, że czas tak szybko leci - nie zdążę się obejrzeć i zaskoczy mnie jesień. Piękną pogodę staram się wykorzystywać jak najlepiej. Śniadania obowiązkowo jemy na tarasie, na obiad przyrządzamy lekkie dania a wieczorem uprawiamy sport. Do każdego posiłku zawsze staram się dodawać jak najwięcej warzyw. W końcu teraz świeże warzywa i owoce mamy na wyciągnięcie ręki. Na przekąskę zazwyczaj sięgam po owoc lub przygotowuję szybkie koktajle z samych owoców lub z dodatkiem warzyw np. szpinaku (mniam!). Nasze obiady latem to głównie ryby i sałatki. Różne zwariowane kompozycje, syte i zdrowe. Przekonałam męża do ryb zamiast mięsa. Coraz rzadziej na obiad wybieramy kurczaka, jak już to indyk. Łosoś i sola zawitały do naszego jadłospisu na stałe. Ostatnio polubiłam też awokado. Często dodaję go do sałatek lub po prostu na kanapki. Awokado to owoc bogaty w tłuszcze jednonienasycone, omega-3, witaminę B6 oraz naturalny kwas foliowy.
Od kilku tygodni wprowadziłam małe zmiany do mojej aktywności fizycznej. Wiecie, że bardzo lubię biegać. To sport, który przychodzi mi najłatwiej. Zakładam na siebie strój, buty i wychodzę z domu. Wiele nie potrzeba, aby móc się nim cieszyć. Teraz biegam co drugi dzień. Jeden dzień ćwiczę na wybrane partie ciała, drugiego biegam i tak w kółko. Wbrew pozorom kompletnie mi się to nie nudzi i od kilkunastu tygodni sukcesywnie realizuję taki plan. :) Do tego wypijam minimum 1,5 litra wody każdego dnia. W takie ciepłe dni nawet nie zauważam, kiedy kończą się kolejne butelki.
Lato to czas kiedy mamy dostęp do wielu świeżych warzyw i owoców, chętniej wychodzimy z domu i aktywnie spędzamy czas na świeżym powietrzu. To dobry moment na zmianę nawyków żywieniowych na te zdrowsze i bardziej sprzyjające naszemu organizmowi. Zdrowy tryb życia odwdzięczy się nam. Poza tym co jemy i co robimy warto również pamiętać o oczyszczaniu organizmu. Gromadzi się w nim wiele toksyn, które mogą negatywnie wpływać na nasz organizm. Nawet jeśli jemy zdrowo, starannie dobieramy produkty i pijemy dużo wody, to toksyny i tak znajdą drogę, aby dostać się do krwioobiegu. Odpowiedzialność za usuwanie toksyn spoczywa na wątrobie. Zdrowa wątroba to przede wszystkim prawidłowy metabolizm i organizm uwolniony od toksyn, których może zgromadzić się w ciągu roku nawet do 8kg - nie potrzebujemy tego!
Źródłem toksyn nie są tylko używki jak alkohol, czy papierosy, ale także mogą nimi być domowe środki czyszczące i piorące (zawierające chemikalia), czy powietrze (spaliny), a nawet woda pitna. Ich nadmiar może nadwyrężyć działanie organizmu. W ostatnim czasie bardzo popularnym produktem chroniącym przed toksynami jest chlorella. To alga, która jest źródłem chlorofilu (stanowiącego naturalną barierę przed przedostawaniem się toksyn z przewodu pokarmowego bezpośrednio do krwioobiegu). Chlorella jest głównym składnikiem suplementu diety Hepatil Detox, który stosuję od dwóch miesięcy. Poza nią w składzie znajdziemy wyciąg z karczocha, który przyspiesza usuwanie toksycznych produktów przemiany materii z organizmu a także cholinę, która która pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu wątroby i przyczynia się do prawidłowego metabolizmu tłuszczów. Pamiętajcie, że w zdrowym ciele zdrowy duch!
Od kilku tygodni wprowadziłam małe zmiany do mojej aktywności fizycznej. Wiecie, że bardzo lubię biegać. To sport, który przychodzi mi najłatwiej. Zakładam na siebie strój, buty i wychodzę z domu. Wiele nie potrzeba, aby móc się nim cieszyć. Teraz biegam co drugi dzień. Jeden dzień ćwiczę na wybrane partie ciała, drugiego biegam i tak w kółko. Wbrew pozorom kompletnie mi się to nie nudzi i od kilkunastu tygodni sukcesywnie realizuję taki plan. :) Do tego wypijam minimum 1,5 litra wody każdego dnia. W takie ciepłe dni nawet nie zauważam, kiedy kończą się kolejne butelki.
Lato to czas kiedy mamy dostęp do wielu świeżych warzyw i owoców, chętniej wychodzimy z domu i aktywnie spędzamy czas na świeżym powietrzu. To dobry moment na zmianę nawyków żywieniowych na te zdrowsze i bardziej sprzyjające naszemu organizmowi. Zdrowy tryb życia odwdzięczy się nam. Poza tym co jemy i co robimy warto również pamiętać o oczyszczaniu organizmu. Gromadzi się w nim wiele toksyn, które mogą negatywnie wpływać na nasz organizm. Nawet jeśli jemy zdrowo, starannie dobieramy produkty i pijemy dużo wody, to toksyny i tak znajdą drogę, aby dostać się do krwioobiegu. Odpowiedzialność za usuwanie toksyn spoczywa na wątrobie. Zdrowa wątroba to przede wszystkim prawidłowy metabolizm i organizm uwolniony od toksyn, których może zgromadzić się w ciągu roku nawet do 8kg - nie potrzebujemy tego!
Źródłem toksyn nie są tylko używki jak alkohol, czy papierosy, ale także mogą nimi być domowe środki czyszczące i piorące (zawierające chemikalia), czy powietrze (spaliny), a nawet woda pitna. Ich nadmiar może nadwyrężyć działanie organizmu. W ostatnim czasie bardzo popularnym produktem chroniącym przed toksynami jest chlorella. To alga, która jest źródłem chlorofilu (stanowiącego naturalną barierę przed przedostawaniem się toksyn z przewodu pokarmowego bezpośrednio do krwioobiegu). Chlorella jest głównym składnikiem suplementu diety Hepatil Detox, który stosuję od dwóch miesięcy. Poza nią w składzie znajdziemy wyciąg z karczocha, który przyspiesza usuwanie toksycznych produktów przemiany materii z organizmu a także cholinę, która która pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu wątroby i przyczynia się do prawidłowego metabolizmu tłuszczów. Pamiętajcie, że w zdrowym ciele zdrowy duch!
*post sponsorowany
20 komentarze
Przepraszam, z czego Ty chcesz sie detoksykowac? jak sie zdrowo odzywiasz i tak? chociaz mam watpliwosci czy jesz w ogole bo porcje ktore wrzucasz sa malenkie :(
OdpowiedzUsuńdobra dieta, proponuję również dodać cieciorkę - pyszna zdrowa, można jeść samą jak i robić sałatki.
OdpowiedzUsuńMożesz proszę podać przepis na łososia z warzywami bo muszę przyznać, że zieleninka wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu Twoja buzia wygląda inaczej, zdrowiej, ale i młodziej.
To efekt diety czy pomagałaś jakoś naturze? Wyglądasz przepięknie !
same pyszności na zdjęciach :) piękna fryzura :)
OdpowiedzUsuńZamiana ryb na mięso to świetny pomysł, sama od kiedy nie jem mięsa czuję się o niebo lepiej. Oczywiście każdy organizm jest inny, osoby cięzko pracujące fizycznie go potrzebują, na szczęście mnie to nie dotyczy. Na każdym zdjęciu zachwyca mnie Twój róż na policzkach, powiedz Daisy, jaki to kosmetyk? : )
OdpowiedzUsuńRóż z jedwabiem wibo, 09.
Usuńto mit, że tylko mieso potrafi dostarczyć duzo energii. ryby równiez posiadaja niski indeks glikemiczny, czyli stopniowo w ogranizmie rosnie poziom glukozy i potrafimy miec energie i siłe przez 3-4 godziny.
Usuńmozna wybbrać warzywa i czarny ryż, ktory rowniez ma niski indeks i miec siłe przez cały dzien.
Ja często jem ryby, ponieważ za mięsem nie przepadam i widzę po sobie, że ryby sycą na dłużej i do tego są zdrowsze. Coraz więcej osób przekonuje się do ryb, obyśmy jedli ich więcej, to samo zdrowie.
UsuńA ja co dodajesz do salatek jako dressing?? Bo te kupne mnie nie przekonują... zdradz jaka salatke przygotowujesz najczesciej, moze tez cos zmienię ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się (sugerując się zdjęciem), że Daisy skropiła sałatkę oliwą i posypała suszonymi ziołami. Sama robię dokładnie tak samo. Nawet udało mi się przekonać męża do takiego sposobu podawania sałatek, mimo że wcześniej był fanem treściwych sosów. Jest smacznie i zdrowo.
UsuńI.
Dokładnie tak. :) Podstawa to dobra oliwa, do tego obojętnie jakie zioła, co kto lubi. Poza takimi sosami lubię też robić na bazie jogurtu naturalnego lub musztardowo miodowy. :)
Usuńmmm salami, jak zdrowo ;) też bardzo je lubię, no ale niestety nie należy ono do najzdrowszych produktów.
OdpowiedzUsuńzmieniłaś się na twarzy, chyba wiem co jest tego przyczyną:)))
OdpowiedzUsuńciąża
UsuńSuper post :) Ja od dłuższego czasu już staram się odżywiać zdrowo. Nie mam problemu z utrzymaniem odpowiedniej wagi ale problem z niedoskonałościami na twarzy. Po zmianie diety i piciu dużej ilości wody efekty są ogromne :)
OdpowiedzUsuńTeraz nie wyobrażam sobie dnia bez porcji owoców czy warzyw ;)
Ależ smakowicie to wszystko wygląda! Ja właśnie kończę dietę oczyszczającą i zdecydowanie lepiej się po niej czuję :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda smakowicie, chętnie zjadłabym takie śniadanko :) Sama też lubię awokado, ale samo na kromce chleba, bez dodatków, :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koktajle z dodatkiem szpinaku!
OdpowiedzUsuńJa również ostatnio zaczęłam bardziej zwracać uwagę na to co jem i jak to wpływa na nasz wygląd i lepsze samopoczucie. Teraz wolę do filmu przegryzać chipsy z pieczonych jabłek niż te ziemniaczane i w ogóle za nimi nie tęsknię. ;p też piję dużo wody, więc to pewnie pomaga w oczyszczaniu.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu wyglądasz bardzo promiennie i jeśli sekret tkwi właśnie w zdrowym odżywianiu i sporcie, to aż sama chętnie zmienię swoje nawyki na zdrowsze. Detoks w porze letniej również się przyda.:)
OdpowiedzUsuń