Nowy kolor włosów
11.12.15
Dzień dobry! Często pytacie mnie o moje włosy, o ich układanie, cięcie czy kolor. Do tej pory miały one zupełnie naturalny kolor. Od urodzenia miałam bardzo ciemne włosy, które z czasem delikatnie pojaśniały od słońca. Nigdy jednak nie zmieniałam ich koloru, ponieważ ze swojego naturalnego jestem bardzo zadowolona. Nie marzyłam o zostaniu blondynką, czy modnym ostatnio rozjaśnieniu końcówek. Kilka dni temu dostałam zaproszenie od marki Montibello na koloryzację włosów w ramach akcji "Gwarancja koloru" i postanowiłam dać się namówić na małe zmiany... :)
Nie chciałam drastycznej zmiany koloru, zbytnio też nie wiedziałam jaki odcień chciałabym mieć. Postanowiłam jednak zaufać Dariuszowi Piskorskiemu, który zaproponował mi delikatny odcień fioletowego brązu. Na słowo fioletowy zrobiłam wielkie oczy, ale jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie. ;) Od góry miałam nakładany kasztanowy popielaty brąz, który następnie przechodzi w purpurowy brąz. Nie lubię ciepłych odcieni brązów, więc ten świetnie się sprawdził. Włosy są pełne blasku i mają subtelny odcień fioletu od mniej więcej połowy ich długości.
Włosy miałam farbowane w sposób jak najmniej inwazyjny, produktami bez amoniaku, które można stosować nawet u kobiet w ciąży, ponieważ nie wydzielają żadnych drażniących zapachów. Już po 15 minutach miałam spłukiwaną farbę i układane włosy. Teraz jestem na etapie delikatnego zapuszczania, więc nie zdecydowałam się na cięcie. W końcu jest okres zimowy, więc stwierdziłam, że kiedy, jak nie teraz. Chcę, aby włosy trochę podrosły, może przekroczyły długość ramion. Krótkiego boba nosiłam już ponad 2 lata, więc chwilowo nie będę do niego wracać, zobaczymy jak długo wytrzymam. :)
Montibello to hiszpańska marka profesjonalnych produktów do włosów. Jak wiecie hiszpanki mają piękne, grube i mocne włosy, więc hiszpańskie kosmetyki świetnie sprawdzają się na naszych słowiańskich włosach. Jeżeli też macie ochotę na zmiany, to najlepiej wybrać się do salonu i oddać w ręce specjalistów. Nie chcecie wiedzieć jakie składniki i jakiej wartości są zawarte w farbach do użytku domowego, które widnieją na sklepowych półkach. ;) Włosy to istotny element naszego wizerunku, więc farbowanie i cięcie pozostawmy profesjonalistom. Mam dla Was zaproszenie na metamorfozę do wybranego salonu na terenie Polski biorącego udział w akcji "Gwarancja koloru" (zaproszenie można wygenerować na stronie - klik). Korzystając z usługi koloryzacji otrzymacie szampon Montibello przedłużający trwałość koloru i zaproszenie, które możecie podarować bliskiej osobie. :)
Nie chciałam drastycznej zmiany koloru, zbytnio też nie wiedziałam jaki odcień chciałabym mieć. Postanowiłam jednak zaufać Dariuszowi Piskorskiemu, który zaproponował mi delikatny odcień fioletowego brązu. Na słowo fioletowy zrobiłam wielkie oczy, ale jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie. ;) Od góry miałam nakładany kasztanowy popielaty brąz, który następnie przechodzi w purpurowy brąz. Nie lubię ciepłych odcieni brązów, więc ten świetnie się sprawdził. Włosy są pełne blasku i mają subtelny odcień fioletu od mniej więcej połowy ich długości.
Włosy miałam farbowane w sposób jak najmniej inwazyjny, produktami bez amoniaku, które można stosować nawet u kobiet w ciąży, ponieważ nie wydzielają żadnych drażniących zapachów. Już po 15 minutach miałam spłukiwaną farbę i układane włosy. Teraz jestem na etapie delikatnego zapuszczania, więc nie zdecydowałam się na cięcie. W końcu jest okres zimowy, więc stwierdziłam, że kiedy, jak nie teraz. Chcę, aby włosy trochę podrosły, może przekroczyły długość ramion. Krótkiego boba nosiłam już ponad 2 lata, więc chwilowo nie będę do niego wracać, zobaczymy jak długo wytrzymam. :)
Montibello to hiszpańska marka profesjonalnych produktów do włosów. Jak wiecie hiszpanki mają piękne, grube i mocne włosy, więc hiszpańskie kosmetyki świetnie sprawdzają się na naszych słowiańskich włosach. Jeżeli też macie ochotę na zmiany, to najlepiej wybrać się do salonu i oddać w ręce specjalistów. Nie chcecie wiedzieć jakie składniki i jakiej wartości są zawarte w farbach do użytku domowego, które widnieją na sklepowych półkach. ;) Włosy to istotny element naszego wizerunku, więc farbowanie i cięcie pozostawmy profesjonalistom. Mam dla Was zaproszenie na metamorfozę do wybranego salonu na terenie Polski biorącego udział w akcji "Gwarancja koloru" (zaproszenie można wygenerować na stronie - klik). Korzystając z usługi koloryzacji otrzymacie szampon Montibello przedłużający trwałość koloru i zaproszenie, które możecie podarować bliskiej osobie. :)
*wpis przy współpracy z Montibello
23 komentarze
I love the colour and the haircut :-* www.inblushandblack.blogspot.de
OdpowiedzUsuńYour hair looks so healthy and shiny!
OdpowiedzUsuńhttp://lartoffashion.com
Zawsze podobały mi się Twoje włosy a ten kolor jest piękny, dobry wybór.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAjjjj... już myślałam, że wykorzystam okazję i skuszę się jeszcze przed świętami na swoją pierwszą koloryzację w życiu... Również mam tak ciemny brąz ale zaczyna połyskiwać srebrnymi "pasemkami" więc okazja jak znalazł..cóż w Gdańsku nie ma ani jednego salonu!!! Gdynia -to zdecydowanie za daleko ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowego, wietrznego i zimnego Gdańska
MEG
Ślicznie wyglądasz. Zmiana bardzo subtelna, ale na pewno w słońcu widać różnicę. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńTak, w słońcu bardziej widoczny jest nowy odcień. Pozdrowienia :)
UsuńPiękny odcień! I masz świetnie ułożone włosy :) mega wyglądasz w takim cięciu :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie,ale wygladala tez super w dlugosci takiej na na ślubie.Albo na starych zdjeciach z wakacji.Dwa lata to dlugo.Pewnie Daisy ma ochotę na zmianę.
UsuńTeraz ponoszę dla odmiany delikatnie dłuższe, ale z pewnością do bardzo długich jak kiedyś nie wrócę. :) Bob to jest to cięcie, w którym czuję się (i myślę też, że wyglądam) najlepiej. ;)
UsuńZapuszczaj .Dla mnie wyglądałaś ładniej w dłuższych.Teraz jest trochę za grzecznie.Do tego spodnie w kratkę i okulary.I mamy pensjonarkę.
OdpowiedzUsuńPięknie <3
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana, kolor bardzo ciekawy !
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładne włosy
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKolor piękny, ale... czy tylko ja nie widzę zmiany? Ani w stosunku do naturalnego kolory ani różnicy miedzy górą a dołem...
OdpowiedzUsuńSama mam dość ciemny brąz i czekam teraz aż zrośnie moja głupota w postaci farbowania na... ciemny brąz, który niestety po dłuższym czasie stał się dość czerwony na końcówkach - jakieś rady co można z nim zrobić?
Niestety ciężko uchwycić kolor na zdjęciach, może na innych będzie widać różnicę. :) Odnośnie rady, to myślę, że jeśli to końcówki, to najlepiej ściąć. :)
UsuńMasz bardzo ładne włosy, zawsze mi się podobały i czekam na więcej zdjęć.:)
OdpowiedzUsuńTylko proszę Cię nic nie zepsuj z włosami - tak ładnie Ci w tym bobie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takim uczesaniu.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś szampon tej marki i byłam zadowolona, sama włosów nie farbuję, ale pewnie kiedyś nadejdzie ten czas haha :D
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo delikatna i subtelna zmiana :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :) wytrwałości w zapuszczaniu włosów. Ładnie Ci w lokach.
OdpowiedzUsuń