Dzień dobry! Każdy wie, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia i nie ma mowy o jego pomijaniu. Ja uwielbiam śniadania na słodko, w szczególności latem, gdy mamy dostęp do wielu owoców. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi pomysłami na pyszny i zdrowy pierwszy posiłek dnia. Każdą z propozycji można dowolnie urozmaicić poprzez różne dodatki, także nie ma mowy o nudzie. :) Dajcie znać co Wy lubicie jeść na śniadanie i podzielcie się swoimi pomysłami na pyszny początek dnia.



Pierwsza propozycja to miska pełna owoców i witamin. Jeden z najprostszych i najszybszych sposobów na rozpoczęcie dnia. Podstawą jest zmiksowanie owoców i dokrojenie innych, dorzucenie bakalii lub orzechów i ewentualnie polanie syropem klonowym, jogurtem czy miodem. Jest tutaj dowolność składników, można miksować owoce, które ma się akurat w domu. Najlepszą bazą jest moim zdaniem banan. Jeśli zmiksujemy dojrzałe banany, to nie ma potrzeby dodawania żadnego słodzika (same owoce zawierają w sobie dużo cukru) i smoothie wyjdzie gęste.





Kaszę przepłukujemy pod strumieniem wody i wsypujemy do garnka. Dolewamy 1 szklankę mleka i gotujemy aż do całkowitego wchłonięcia (ok. 15 minut na małym ogniu pod przykryciem). Przekładamy kaszę do blendera, dodajemy banana, miód i kolejną szklankę mleka. Blendujemy do gładkości i przekładamy do półmisków.




Wszystkie składniki mieszam, blenduję i smażę powoli na patelni bez tłuszczu. Placuszki przełożyłam konfiturą z wiśni i dodałam ulubione owoce. Smaczne i pożywne pierwsze lub drugie śniadanie. :)



Owsianka to jedno z najzdrowszych śniadań na świecie. Ją również można dowolnie urozmaicać. Można dodać do samej owsianki cynamon lub kakao i podawać z różnymi owocami. Moja ulubiona kombinacja to banan i masło orzechowe. Banana dodaję praktycznie do każdego śniadania na słodko - to mój ulubieniec i jem go codziennie. :) Jak przygotowuję owsiankę? Najpierw podgrzewam mleko, następnie wsypuję płatki i całość gotuję na wolnym ogniu przez ok. 10 minut do całkowitego wchłonięcia się mleka. Dodaję ulubione owoce, orzechy, bakalie i gotowe!




Tradycyjne cienkie naleśniki to ulubieniec wśród wielu osób. O ile miałam moment, w którym nie mogłam już przełknąć owsianki, ponieważ kompletnie mi się przejadła, tak naleśniki  nigdy mi się nie znudzą. Tutaj również możemy je podawać na wiele sposobów, czy to z serkiem, dżemem, masłem orzechowym/czekoladowym, owocami a nawet z polewą czekoladową czy owocową. Jeśli jednak od samego rana nie chcecie za bardzo się zasłodzić, to proponuję naleśniki cytrynowe. :)




Gofry to kolejna pokusa, której trudno się oprzeć. Ich przygotowanie może zająć więcej czasu niż poprzednich propozycji, więc idealnym momentem na zajadanie się nimi jest niedzielny poranek. Sekretem na puszyste i chrupiące gofry jest ubicie białek i dłuższe wypiekanie. Ich przygotowanie zaczynam od ubicia białek na sztywną pianę. Następnie przekładam pianę do naczynia z zmiksowaną resztą składników i delikatnie mieszam. Wlewam do rozgrzanej do maksymalnej temperatury gofrownicy i trzymam 3-4 minuty przyciskając delikatnie ręką górną część urządzenia.