Depliacja światłem z perspektywy czasu

17.11.16

Dzień dobry! Dzisiejszy wpis skierowany jest do wszystkich kobiet ceniących sobie wygodę i skuteczność w pielęgnacji ciała. Dokładniej mówiąc mam tutaj na myśli depilację światłem, dzięki której możemy cieszyć się gładką skórą przez bardzo długi czas. Na temat tej metody pisałam Wam już 3 lata temu, kiedy to urządzenie Philips Lumea Prestige pojawiło się na polskim rynku i zrewolucjonizowało dotychczasowe metody depilacji całego ciała. Co zmieniło się od tego czasu, jakie są moje wrażenia po kilku latach stosowania i czy warto zainwestować w depilację Lumeą - wszystkiego dowiecie się w dalszej części postu. Zapraszam!



Jeśli ta metoda depilacji jest Wam jeszcze nieznana, to pokrótce przypomnę o co chodzi. Philips Lumea to urządzenie do depilacji ciała wykorzystujące nowoczesną technologię intensywnego światła pulsacyjnego (Intense Pulsed Light - IPL), które osłabia mieszki włosowe i powoduje o wiele późniejsze odrastanie włosków w danym miejscu.
Na samym początku należy ogolić daną partię ciała (światło działa na cebulki a nie na same włoski). Następnie przyłożyć urządzenie do skóry, ustawić jego moc (w zależności od karnacji i barwy włosa), lub skorzystać z automatycznego wskazania intensywności (model SC1997) i nacisnąć przycisk. Uwolnione zostaje światło wysyłające impulsy do cebulek włosów. Tę czynność wykonujemy raz za razem na całej powierzchni wybranej części ciała. W efekcie włoski w tym miejscu odrastają nawet dopiero po 8 tygodniach.
Obecnie na rynku mamy 5 modeli z różnymi nakładkami, zasilanych sieciowo lub bezprzewodowo. Możemy więc depilować w ten sposób nogi, pachy, ręce, okolice bikini a nawet twarz. Omijamy pieprzyki, znamiona, rany i tatuaże. Jako, że mamy tutaj do czynienia z pewnego rodzaju naświetleniem, to nie stosujemy tej metody będąc w ciąży.
Na początku stosowania urządzenia Philips Lumea powinniśmy wykonywać depilację co dwa tygodnie (4-5 razy). Po tym czasie zauważymy różnicę i aby utrzymać ten efekt musimy powtórzyć czynność po 1 lub 2 miesiącach, w zależności od potrzeb. Po kilku miesiącach stosowania będziecie już wiedzieć, na których partiach ciała po jakim czasie zaczną odrastać włoski. U każdego efekt może utrzymywać się różnie.
Dla każdej kobiety, która ceni sobie komfort i chce cieszyć się gładką skórą przez długi czas.
Dla dziewczyn, dla których depilacja woskiem jest zbyt bolesna. Metoda IPL jest praktycznie nieodczuwalna.
Dla kobiet, dla których golenie zwykłą maszynką jest niesatysfakcjonujące (za krótki efekt, podrażnienia).
Dla kobiet zapracowanych, które nie mają czasu depilować wybranej partii ciała co kilka dni.
Dla pań, które borykają się z problemem wrastających w skórę włosków, co jest częstą przypadłością w przypadku stosowania tradycyjnych depilatorów.
Dla typów skóry i kolorów włosów widocznych poniżej.



Kupując urządzenie do depilacji światłem należy zwrócić szczególną uwagę na kolor filtra w danym produkcie. Dlaczego? Urządzenie wykorzystujące do depilacji impulsy świetlne (IPL) wyposażone są w lampę błyskową, która emituje UV, niebieskie, zielone, żółte, pomarańczowe i podczerwone wiązki światła. Wszystkie one są wyzwalane podczas jednego błysku, jednak tylko światło pomarańczowe, czerwone i podczerwone może wniknąć w skórę na tyle głęboko, aby skutecznie oddziaływać na cebulki i zahamowywać odrost włosa.
Pozostałe wiązki światła (UV, niebieskie, zielona i żółte) są absorbowane przez płytszą warstwy skóry (naskórek) i mogą wywoływać efekty uboczne. Z tego powodu urządzenia Philips Lumea są wyposażone w pomarańczowe i czerwone filtry, które absorbują wiązki UV, niebieskie, zielone i żółte, przepuszczając jedynie skuteczne i bezpieczne wiązki z zakresu pomarańczy, czerwieni i podczerwieni.

• Rozmiar okna - większe okno ułatwia i przyspiesza zabiegi.
• Dodatkowe nasadki - precyzyjne nasadki do twarzy i okolic bikini zapewniają jeszcze lepsze rezultaty i ułatwiają zabiegi w trudno dostępnych miejscach.
• Brak potrzeby wymiany lamp - oznacza brak ukrytych kosztów i brak ryzyka uszkodzenia urządzenia podczas wymiany.
• Żywotność lampy - lampy w niektórych urządzeniach wystarczają na zaledwie kilka zabiegów, a ich wymiana jest bardzo kosztowna. 250 tys. błysków w lampie urządzenia Philips Lumea zapewnia wiele długich lat skutecznego użytkowania.
• Bezprzewodowość - ułatwia zabiegi i sprawia, że można przeprowadzić je w dowolnym miejscu
Philips Lumea według producenta ma nam posłużyć 5-7 lat (podczas użytkowania przez jedną osobę). Żywotność lampy to około 250 000 błysków. Ja swoją Lumeę Prestige posiadam już 3 lata. Do tej pory spełnia ona swoje zadanie. Nie straciła na jakości ani na łatwości użytkowania. Przez ten czas pojawiło się na rynku kilka nowych modeli, unowocześnionych, z dodatkowymi nakładkami, więc każdy w zależności od partii ciała, do których planuje stosować tę metodę może dobrać zestaw odpowiadający jego potrzebom. Dodatkowo jest już dostępna aplikacja, która pomoże dokładnie zaplanować zabiegi i pilnować ich harmonogramu (dostępna w polskiej wersji językowej na Androida i iOs) - tutaj.

Depilacja jest prosta, ale trzeba wykazać się odrobiną cierpliwości przy większych powierzchniach ciała np. nogach. Z czasem nabiera się wprawy i zajmuje to mniej czasu. Jest to zarówno kwestia obycia się ze sprzętem, jak i rzadziej odrastających włosków. W nowszych modelach nasadka przeznaczona do ciała jest większa niż w moim, dzięki czemu światło działa na większą powierzchnię. Jeśli po kilku zabiegach pozbędziemy się włosków w danym miejscu, to na spokojnie możemy zapomnieć o depilacji na 2 miesiące. Po tym czasie można wykonać zabieg przypominający.

Philips Lumea możemy kupić już od ok. 1 300zł. Może wydawać się to drogi zakup, ale z perspektywy czasu uważam, że warto w niego zainwestować. Lumea posłuży nam na kilka lat, więc roczny koszt jej użytkowania będzie mniejszy niż wizyty w salonie kosmetycznym. Nie muszę już chyba wspominać, jest to po prostu bardzo wygodne. Która z nas nie chciałaby zapomnieć o depilacji na kilka tygodni i cieszyć się gładką skórą. :) Bardzo dużym plusem technologii Lumea jest również bezbolesność. Możemy zapomnieć o bolesnym woskowaniu, czy zacięciu się maszynką przy goleniu.



W urządzenie to szczególnie warto zainwestować, jeśli regularnie odwiedzamy salony kosmetyczne w celu usunięcia niechcianych włosków. Dzięki temu nie tylko szybko zwróci nam się poniesiony na początku koszt, ale również możemy samemu wykonać depilację na dowolnej partii ciała i w dowolnym momencie w domowym zaciszu. Nie musimy umawiać się na wizyty i docierać do salonu kosmetycznego na konkretną godzinę. Wystarczy znaleźć wolną chwilę i cieszyć się dostępnością i skutecznością depilacji we własnym domu.

Co jeszcze zauważyłam po dłuższym czasie stosowania? Włoski w wybranych partiach ciała różnią się od siebie i w zależności od ich grubości zauważalny jest inny czas potrzebny na ich długotrwałe usunięcie. Najlepsze efekty zauważyłam pod pachami. Tam też mogę na spokojnie ustawić moc na poziomie 4 i nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Skóra jest w tym miejscu grubsza i mniej wrażliwa a włoski mocniejsze. Potrzebna jest cierpliwość w ich usunięciu, ale zaczną znikać szybciej niż na nogach.
Sprawa ma się inaczej w okolicach bikini. Tutaj skóra jest jednak bardziej wrażliwa, więc poziom 3 jest moim maksimum. Jeśli używamy mniejszej mocy, to musimy zrobić więcej serii, aby uzyskać pożądany efekt. Dużym plusem jest możliwość ręcznego regulowania intensywności światła w zależności od wrażliwości skóry. Dzięki temu możemy dostosować urządzenie do siebie i nie musimy obawiać się, że kupimy zestaw, którego później nie będziemy stosować. Depilacja światłem najlepiej sprawdza się u osób z jasną karnacją i ciemnymi włoskami. Osoby o ciemnej karnacji mogą zauważyć słabsze efekty. Metoda ta nie sprawdzi się w przypadku włosków bardzo jasnych, siwych bądź rudych. Nie ma mowy o wrastaniu jeszcze pojawiających się włosków, czy o podrażnieniu skóry po zabiegu.

Podsumowując chciałam podkreślić, że Philips Lumea jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla kobiet, które nie mają czasu na regularną depilację tradycyjnymi metodami lub regularnie chodzą do salonów kosmetycznych. Moje odczucia po dłuższym czasie stosowania są jak najbardziej pozytywne. Jestem zadowolona z działania i efektów. Lumea to zestaw, który posłuży nam na długo, jest wygodny i łatwy w użyciu. Efektów nie należy się spodziewać po pierwszym użyciu. Wypadanie włosków jest zauważalne w różnych partiach ciała po innym czasie, ale warto być cierpliwym i regularnie stosować tę metodę, aby móc na dłużej (nawet 2 miesiące) cieszyć się gładką skórą, zarówno w okresie wakacyjnym, jak i letnim.




You Might Also Like

15 komentarze

  1. Zgadzam się ze wszystkim, tylko nie z tym, że to metoda bezbolesna! Mnie np boli już na drugim stopniu, na nogach wytrzymam do 4 ale nie jest to w 100 % komfortowe.. Jednak dla efektów można się poświęcić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością każdy ma inny próg bólu i inaczej odczuwa te "ukłucia", ale jeśli są efekty, to warto. :)

      Usuń
  2. Produkt wygląda na idealny, ale cały czas, czytając post zastanawiałam się, a co ze zdrowiem? Jak takie naświetlanie ma się do naszego zdrowia?
    Pozdrawiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naświetlanie nie ma wpływu na zdrowie. Należy zaprzestać stosowania będąc w ciąży.

      Usuń
    2. Cześć! Może podać jakieś publikacje naukowe, że "nie ma" wpływu??? To, że tak mówi producent/wykonawca w gabinecie kosmetycznym to zupełnie inna kwestia a badania naukowe. Producent/kosmetyczka sprzedaje produkt/usługę.

      Usuń
  3. Ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem, może na święta sobie sprezentuję. ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki masz kolor włosków? Zastanawiam się nad kupnem, ale moje włoski na ciele są koloru od ciemnego blond do jasnych blond. Miałam kilka zabiegów laserem diodowym i nie jestem zadowolona z efektów. Obawiam się, że IPL w ogóle na mnie nie podziała. Czy ktoś może się wypowiedzieć jak wyglądają efekty dla jasnych i cienkich włosów na ciele?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jasnych może sobie nie poradzić, ale już na ciemnym blondzie tak. Ja mam ciemne i jasną karnację, czyli typ w sam raz. ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jego zakupem i coraz bardziej się przekonuję. Nie lubię tracić czasu na depilację, do salonów też nie bardzo chce mi się chodzić bo panicznie boje się bólu hehe dlatego może to była by dobra opcja dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za przybliżenie tematu, słyszałam już kiedyś o tej metodzie i coraz bardziej się do niej przekonuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cały czas się nad tym zastanawiam. Chyba dzięki Tobie się zdecyduję. Zapraszam do mnie http://destrukcyjnerefleksje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem tego urządzenia, ale mam bardzo jasne włoski i jasną karnację

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam takie pytanie bo na stronie producenta nie ma takowej informacji. Czy można stosować Lumeę w czasie zażywania tabletek antykoncepcyjnych? Pozdrawiam serdecznie i byłabym wdzięczna za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń