Rytuał na twarz i ciało od Decléor
24.4.17
Dzień dobry! Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi wrażeniami z zabiegów, jakich miałam przyjemność doświadczyć w Lusowski Zdrój SPA by Nature w Lusowie pod Poznaniem. Każda kobieta lubi o siebie zadbać, czuć się wyjątkowo i kobieco. Wraz z nadejściem wiosny warto pomyśleć o swojej skórze i przygotować swoje ciało oraz cerę na lato. Zima nie jest ulubioną porą roku dla nas i naszej skóry. Mniejsza aktywność fizyczna, ogrzewanie, mrozy, większe zanieczyszczenie powietrza i brak słońca mogą negatywnie wpłynąć na nasze ciało i samopoczucie. Postanowiłam więc oddać się w ręce Ekspertów, spędzić miło czas i zrobić coś dobrego dla siebie, swojego ciała i umysłu.
W Lusowski Zdrój miałam przyjemność doświadczyć dwóch Rytuałów opracowanych przez markę Decléor. Pierwszym z nich był Aroma Blend - Aromatyczny Rytuał Modelujący Ciało. To połączenie japońskich technik masażu z aromaterapią i armakologią. Przed samym Rytuałem przeprowadzany jest krótki wywiad, na podstawie którego dobierane są odpowiednie olejki eteryczne i wybierany jest obszar ciała, na którym chcemy się skupić. Ja postawiłam na uda i pośladki i wybrałam najbardziej przyjemny dla mnie olejek z nutą pomarańczy. Koncentraty są w 100% oparte na roślinnych olejach z jojoby i orzechów makadamia, a skóra świetnie je wchłania i mają niesamowicie przyjemny zapach.
Program modelowania jest dobierany dla każdego indywidualnie a podczas Rytuału masowane są również inne partie ciała, dzięki czemu możemy się w pełni odprężyć a przez cały czas towarzyszy nam wybrany przez nas zapach olejku. Ważne jest również świadome oddychanie i wyrównanie pracy serca, aby móc w pełni się wyciszyć i ukoić nerwy. Ja zdecydowałam się ujędrnić dolne partie ciała - uda i pośladki. Sam masaż był bardzo energetyczny, ale przyjemny. Moja przyjaciółka postawiła na modelowanie talii - masaż brzucha powodował wilczy apetyt, ale był bardzo przyjemny i również relaksujący.
Osobiście byłam zaskoczona, że pomimo używania prawie codziennie balsamów nawilżających i picia dużo wody, to moja skóra nie była dobrze nawilżona i bardzo szybko wchłaniała używane podczas masażu olejki. Przy pierwszej wizycie wchłonęła prawie całą pojemność przygotowanej buteleczki. Po tygodniu przy kolejnej wizycie połowę mniej. Jestem bardzo zadowolona z efektów - nie spodziewałam się, że już po pierwszej wizycie moja skóra aż tak mi podziękuje. Szczerze, to uda i pośladki były tak napięte, jakbym pół dnia spędziła w centrum fitness. ;) Całe ciało jest niesamowicie rozgrzane, nawilżone, pełne energii a przyjemny zapach olejków towarzyszy nam przez dłuższy czas. Jest to świetny wybór nie tylko dla kobiet, które walczą z dodatkowymi kilogramami, ale również dla tych zabieganych, zajętych domem lub pracą.
Przy kolejnej wizycie w Lusowski Zdrój postanowiłam połączyć Rytuał na ciało i na twarz. Cieszę się, że ostatecznie zdecydowałam się na oba - to był strzał w 10-tkę! Nigdy nie miałam wykonywanego masażu twarzy ani innych zabiegów, więc początkowo nie wiedziałam czego się spodziewać. Pani Ekspert ze SPA opowiedziała mi jakie rodzaje Rytuałów na twarz mam do wyboru i jakie kosmetyki są stosowane, co spowodowało, że moja ciekawość była ogromna. Jak to wszystko przebiegało? Najpierw miałam wykonane oczyszczanie i badanie skóry twarzy, po czym wraz z Ekspertką wybrałyśmy odpowiedni dla mojej cery Harmonie Calm - Intensywny Rytuał Kojący. Jest on przeznaczony dla skóry wrażliwej i reaktywnej. Stosowane są tutaj również w 100% naturalne olejki, bez barwników i olejów mineralnych. Masaż twarzy był niesamowicie przyjemny. Byłam bardzo zaskoczona tym, że niektóre ruchy odczuwałam nawet w stopach, czy dłoniach. Rytuał ten zawiera w sobie również peeling (dla mojej cery został wybrany enzymatyczny) i maseczkę (z alg morskich). Ostatecznie skóra twarzy jest bardzo dobrze nawilżona, wygładzona i uspokojona.
Jestem bardzo zadowolona zarówno z samego przebiegu Rytuałów, jak i ich efektów. W Lusowski Zdrój czułam się swobodnie, atmosfera jest bardzo miła i można spokojnie spędzić tam świetny czas z przyjaciółką. Warto otworzyć się na nowe doznania, spróbować czegoś nowego, aby lepiej poznać siebie i podarować swojemu ciału, skórze i umysłowi to, co najlepsze. Jeśli macie ochotę poznać bliżej filozofię marki Decléor i wypróbować ich Rytuał na ciało lub twarz, to zajrzyjcie tutaj i sprawdźcie gdzie jest najbliższy gabinet lub SPA oferujący takie usługi. :) Ekspertki w salonach SPA, czy gabinetach mogą również dobrać indywidualną pielęgnację skóry po jej zbadaniu i polecić odpowiednie kosmetyki do oczyszczania i pielęgnacji od Decléor.
W Lusowski Zdrój miałam przyjemność doświadczyć dwóch Rytuałów opracowanych przez markę Decléor. Pierwszym z nich był Aroma Blend - Aromatyczny Rytuał Modelujący Ciało. To połączenie japońskich technik masażu z aromaterapią i armakologią. Przed samym Rytuałem przeprowadzany jest krótki wywiad, na podstawie którego dobierane są odpowiednie olejki eteryczne i wybierany jest obszar ciała, na którym chcemy się skupić. Ja postawiłam na uda i pośladki i wybrałam najbardziej przyjemny dla mnie olejek z nutą pomarańczy. Koncentraty są w 100% oparte na roślinnych olejach z jojoby i orzechów makadamia, a skóra świetnie je wchłania i mają niesamowicie przyjemny zapach.
Program modelowania jest dobierany dla każdego indywidualnie a podczas Rytuału masowane są również inne partie ciała, dzięki czemu możemy się w pełni odprężyć a przez cały czas towarzyszy nam wybrany przez nas zapach olejku. Ważne jest również świadome oddychanie i wyrównanie pracy serca, aby móc w pełni się wyciszyć i ukoić nerwy. Ja zdecydowałam się ujędrnić dolne partie ciała - uda i pośladki. Sam masaż był bardzo energetyczny, ale przyjemny. Moja przyjaciółka postawiła na modelowanie talii - masaż brzucha powodował wilczy apetyt, ale był bardzo przyjemny i również relaksujący.
Osobiście byłam zaskoczona, że pomimo używania prawie codziennie balsamów nawilżających i picia dużo wody, to moja skóra nie była dobrze nawilżona i bardzo szybko wchłaniała używane podczas masażu olejki. Przy pierwszej wizycie wchłonęła prawie całą pojemność przygotowanej buteleczki. Po tygodniu przy kolejnej wizycie połowę mniej. Jestem bardzo zadowolona z efektów - nie spodziewałam się, że już po pierwszej wizycie moja skóra aż tak mi podziękuje. Szczerze, to uda i pośladki były tak napięte, jakbym pół dnia spędziła w centrum fitness. ;) Całe ciało jest niesamowicie rozgrzane, nawilżone, pełne energii a przyjemny zapach olejków towarzyszy nam przez dłuższy czas. Jest to świetny wybór nie tylko dla kobiet, które walczą z dodatkowymi kilogramami, ale również dla tych zabieganych, zajętych domem lub pracą.
Przy kolejnej wizycie w Lusowski Zdrój postanowiłam połączyć Rytuał na ciało i na twarz. Cieszę się, że ostatecznie zdecydowałam się na oba - to był strzał w 10-tkę! Nigdy nie miałam wykonywanego masażu twarzy ani innych zabiegów, więc początkowo nie wiedziałam czego się spodziewać. Pani Ekspert ze SPA opowiedziała mi jakie rodzaje Rytuałów na twarz mam do wyboru i jakie kosmetyki są stosowane, co spowodowało, że moja ciekawość była ogromna. Jak to wszystko przebiegało? Najpierw miałam wykonane oczyszczanie i badanie skóry twarzy, po czym wraz z Ekspertką wybrałyśmy odpowiedni dla mojej cery Harmonie Calm - Intensywny Rytuał Kojący. Jest on przeznaczony dla skóry wrażliwej i reaktywnej. Stosowane są tutaj również w 100% naturalne olejki, bez barwników i olejów mineralnych. Masaż twarzy był niesamowicie przyjemny. Byłam bardzo zaskoczona tym, że niektóre ruchy odczuwałam nawet w stopach, czy dłoniach. Rytuał ten zawiera w sobie również peeling (dla mojej cery został wybrany enzymatyczny) i maseczkę (z alg morskich). Ostatecznie skóra twarzy jest bardzo dobrze nawilżona, wygładzona i uspokojona.
Jestem bardzo zadowolona zarówno z samego przebiegu Rytuałów, jak i ich efektów. W Lusowski Zdrój czułam się swobodnie, atmosfera jest bardzo miła i można spokojnie spędzić tam świetny czas z przyjaciółką. Warto otworzyć się na nowe doznania, spróbować czegoś nowego, aby lepiej poznać siebie i podarować swojemu ciału, skórze i umysłowi to, co najlepsze. Jeśli macie ochotę poznać bliżej filozofię marki Decléor i wypróbować ich Rytuał na ciało lub twarz, to zajrzyjcie tutaj i sprawdźcie gdzie jest najbliższy gabinet lub SPA oferujący takie usługi. :) Ekspertki w salonach SPA, czy gabinetach mogą również dobrać indywidualną pielęgnację skóry po jej zbadaniu i polecić odpowiednie kosmetyki do oczyszczania i pielęgnacji od Decléor.
14 komentarze
Uwielbiam masaże :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne miejsce, a zabiegi wyjątkowo ciekawe.
OdpowiedzUsuńKażda z nas, niezależnie od tego, czym na co dzień się zajmuje, potrzebuje czasem tak się dopieścić ;)
U mnie nowy strój dnia z beżowym trenczem.
Pozdrawiam :)
BatiRulez
Zgadzam się. :)
UsuńMasaż na sucho szczotką też daje właśnie taki efekt napięcia pośladków, polecam:)
OdpowiedzUsuńTylko trzeba mieć siły masować się samodzielnie ;):D
UsuńOj przydałby mi się taki czas dla siebie. Super ten masaż twarzy.
OdpowiedzUsuńWygląda to wspaniale, chętnie zafunduję sobie maseczkę i masaż twarzy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper sprawa, aż nabrałam chęci aby wybrać się na jakieś zabiegi! :)
OdpowiedzUsuńMERI WILD BLOG
oj, zazdroszczę :) z chęcią oddałabym się takim przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńCool post, dear! I like your photos <3
OdpowiedzUsuńI will be happy with the friendship of blogs and mutual subscription ♥ My blog >> Julia Shkvo
Kiedyś miałam podobny masaż na ciało, ale na takim rytuale na twarz nigdy nie byłam a wygląda bardzo zachęcająco. Powiedz mi, czy nie miałaś po czasie jakiś reakcji na skórze?
OdpowiedzUsuńWszystko było w porządku. :)
UsuńTwój opis niesamowicie zachęca a teraz długi weekend więc koniecznie namówię przyjaciółkę na wypad do spa! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Krakowa