Cześć! Czas na powrót do postów z serii New In! Każda rzecz, którą planuję kupić musi spełnić wiele moich kryteriów - jest to oczywiście rozsądne podejście. Rzadko kupuję więcej rzeczy na raz, więc nawet nie mam okazji pokazać ich Wam łącznie we wpisie. Wszystko na bieżąco pokazuję w postach ze stylizacjami, czy na Instagramie. Tym razem jednak skusiłam się na kilka dodatków, których brakowało w mojej garderobie i chciałam Wam je dzisiaj zaprezentować.
Powoli rozpoczynają się sezonowe wyprzedaże, więc będę jeszcze szukać nowych butów, ponieważ mam wrażenie, że ciągle chodzę w tych samych. ;) Przecen w sklepach stacjonarnych nie lubię, ponieważ panuje wówczas straszny chaos i ciężko jest znaleźć coś sensownego w swoim rozmiarze a ceny też nie są o wiele niższe. Kolejki do przymierzalni i kas uczą cierpliwości. Stanowczo wolę te online, gdzie faktycznie można trafić na dobrą okazję i kupić coś z marek premium.