Kuchnia po 4 latach użytkowania
8.5.19
Hej! Za każdym razem, gdy zdjęcie kuchni pojawia się na Instagramie dostaję od Was mnóstwo zapytań, w szczególności o cegłę na ścianie. Dzisiaj chciałam podsumować nasze wybory podczas tworzenia tej przestrzeni, co się sprawdza, co jednak nie i jak to wszystko wygląda po kilku latach użytkowania. Jeśli więc jesteście w trakcie urządzania nowych m2, czy też planujecie remont kuchni, to ten wpis może być dla Was przydatny. :)
Czy cegła w kuchni się brudzi?
Nie. Gotujemy prawie codziennie a ściana z cegły (materiał to prawdziwa cegła) nadal jest w idealnym stanie. Nie jest ona nawet zaimpregnowana a przy płycie kuchennej nie ma żadnej szyby ochronnej. Bardzo podoba nam się motyw cegły i mamy ją również w jednym z pokoi, ale w białej wersji (tutaj materiał gipsowy). Początkowo planowaliśmy te cegły zaimpregnować, ale nie zrobiliśmy tego od razu. Często jest tak, że jak się czegoś nie zrobi za jednym podejściem podczas urządzania, to potem temat ten jest odwlekany. Tak było u nas właśnie w przypadku tej impregnacji. Po kilku miesiącach sami stwierdziliśmy, że pewnie już tego nie zrobimy, ponieważ nie ma takiej potrzeby i tak zostało do dziś.
Jeśli podczas gotowania pryśnie coś na ścianę, to od razu przecieram to gąbką z wodą i już. Cegła sama w sobie jest tak różnobarwna, że kompletnie nic na niej nie widać. Czy jestem zadowolona z tego wyboru? Bardzo! Moim zdaniem wprowadziła ona delikatnie industrialny charakter i jest cieplejszym rozwiązaniem niż płytki. Może nie odważyłabym się na białą cegłę na tej powierzchni, ale nieraz widziałam takie kuchnie na polskich profilach instagramowych, więc uważam, że nie należy się bać i spróbować takiego rozwiązania. Zawsze cegłę można przemalować lub w miejscu płyty kuchennej postawić szybę, czy deskę. :)
Z czego jestem najbardziej zadowolona?
Generalnie cała kuchnia nam się udała, nie mamy potrzeby tutaj nic zmieniać. Mieliśmy podobny układ w poprzednim mieszkaniu, więc po części wiedzieliśmy już jaki rozkład szafek będzie nam odpowiadał i ile miejsca do przechowywania potrzebujemy. Bardzo podobają mi się kuchnie bez górnych szafek - wówczas nabierają one lekkości i świetnie pasują do otwartej przestrzeni, w której znajduje się również jadalnia i salon. Niestety ładnie wyglądają, ale wydają się mało praktyczne lub po prostu wymagają większej przestrzeni, aby zrobić więcej szafek na dole, czy też wyspę. My obecnie mamy kuchnię dłuższą niż poprzednio a już miejsce na wszystkich półkach i we wszystkich szufladach jest zajęte. Cieszę się, że ostatecznie zabudowaliśmy całą ścianę kuchenną, inaczej byłoby ciężko ze zmieszczeniem wszystkiego. ;)
Bardzo zadowolona jestem z cegły w kuchni, właśnie ze względu na charakter jaki nadaje całej otwartej przestrzeni a także jej bezproblemowość w utrzymaniu. Cieszą mnie również takie rozwiązania jak mniejsze szuflady ukryte w tych większych (mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli ;)), czy ostateczna wysokość blatu - oboje z mężem jesteśmy wysocy, więc wiele rzeczy w domu (te, które można) robiliśmy wyżej niż standardowo.
Przy okazji pochwalę również mojego męża za samodzielne zrobienie oświetlenia pod szafkami - to must have w każdej kuchni. Takie światło jest bardzo potrzebne do przygotowywanie jedzenia wieczorami a do tego ładnie wygląda.
Z czego nie jestem zadowolona?
Po tych kilku latach mieszkania pogorszył się stan blatu. Nagle zauważyliśmy, że jest wrażliwy na tłuste plamy i jeśli nie zostaną one od razu dobrze usunięte, to później ten materiał je absorbuje i jest ciężko je usunąć. Mocniejsze czyszczenie powoduje natomiast wytarcie się koloru. Ostatecznie mamy jeden "piękny" okrąg, który odbiega delikatnie kolorem od całości i zakrywam go teraz szklaną deską, aby uniknąć pogorszenia się. Nie wiem, czy to sam w sobie blat jest słabej jakości, czy to przez naszą nieuwagę... Obawiałam się drewnianego, dlatego wybraliśmy tworzywo sztuczne, ale jak widać nie do końca się sprawdza. ;)
Kolejną rzeczą, z której może nie powiem, że jestem niezadowolona, ale jej po prostu nie używam jest okap. Nie wiem dlaczego, ale kompletnie nie mam takiego nawyku / potrzeby, aby go włączać. Od dłuższego czasu nie jemy mięsa, więc nie smażymy zbyt wiele i nie mamy potrzeby używania okapu. Automatycznie podczas gotowania czegoś bardziej intensywnego wolę otworzyć okno przy kuchni niż uruchamiać okap. Spodziewałam się, że tak będzie, ale nie bardzo miałam pomysł co w tym miejscu zrobić zamiast szafek i tak oto jest okap, który tylko wisi... ale może kiedyś się do niego przekonam. ;)
Brakuje nam również zmywarki. Przygotowaliśmy pod nią miejsce, więc technicznie jest gdzie ją podłączyć, wystarczy tylko wymienić front szafki. Problem jest w tym, że szafka przewidziana pod zmywarkę jest już zapełniona i nie wiem, gdzie miałabym zmieścić jej zawartość. ;) Od kiedy mieszkamy tutaj, to bardziej wkręciłam się w zdrowe odżywanie i obiady w domu przygotowujemy od podstaw. Do tego polubiłam pieczenie, więc raz w tygodniu zawsze coś upichcę. Częstsze gotowanie i pieczenie = więcej naczyń. Nie zawsze chce się je myć, ale z drugiej strony jakoś też nie chce nam się zabrać za montaż zmywarki. Trzeba to było jednak zrobić na samym początku. ;)
19 komentarze
Spodziewałam sie, że w tym wpisie będzie więcej od serca, że np uchylisz rąbka tajemnicy, że na czymś zdecydowaliście obciąć koszty podczas urządzania i to się opłaciło bądź nie. Sama jestem na etapie urządzania mieszkania i szukam różnych informacji a tu niestety nie znalazłam nic przydatnego. Chyba brak Ci już pomysłów na posty, ale jak ruszasz z tematem to postaraj się w niego zagłębić, a nie tylko pokazać swój porządek w kuchhni. Szanuj czytelników. Poza tym uważam, że fuga pomiędzy Twoimi
OdpowiedzUsuńcegiełkami jest za duża,przez to wygląda raczej jak wklejone kafle niż cegła.
Ten wpis jest jak sam tytuł wskazuje o kuchni po kilku latach użytkowania. Nie obcinaliśmy kosztów podczas jej urządzania, więc skąd miałabym o tym pisać, skoro tego nie robiliśmy. Fuga jest zrobiona tak, aby zmieściły się idealnie wszystkie cegły na wysokość bez konieczności cięcia i uważam, że wygląda to bardzo dobrze, nam się podoba. Pozdrawiam!
Usuńciekawi mnie czemu nie wstawiliście zmywarki od razu?
UsuńNie mieliśmy takiej potrzeby. Pisałam w poście, że od kiedy tutaj mieszkamy, to więcej gotujemy i pieczemy, więc z czasem stwierdziliśmy, ze przydałaby się ta zmywarka, ale nie jest to nadal dla nas coś, bez czego nie możemy żyć.
UsuńFaktycznie, napisałaś, że więcej gotujecie w tym mieszkaniu.. ciekawi mnie gdzie przechowujecie naczynia po myciu? Nie widzę żadnego ociekacza, dlatego zdziwił mnie brak zmywarki
UsuńOd razu wycieramy - nie lubimy, gdy naczynia stoją na wierzchu. ;)
UsuńPiękną jest Wasza kuchnia , rówinież podobają mi się kuchnie bez górnych szafek , ale u nas takie rozwiązanie by się nie sprawdziło , ponieważ mieszkamy w nowym miejscu niecały rok , a już szafki właśnie w kuchni mam prawie wypełnione , a jest ich dosyć sporo , nie wiem co będzie dalej :). Cegła to bardzo wdzięczny materiał. Mąż właśnie pracuje nad obudową kominka, oczywiście z cegły . Zmywarka to bardzo fajny wynalazek także polecamy . Pozdrowienia dla Waszej trójki :)
OdpowiedzUsuńTe szafki w kuchni jakoś magicznie się zapełniają z czasem. ;) Miłego dnia!
UsuńDziękuję:) wzajemnie :)komentarz był pisany dosyć późno (kiedy mój mały szkrab śpi mam chwilę na szybki przegląd moich ulubionych blogów,) ,stąd kilka literówek i błędów . Wszystkiego dobrego , powodzenia ze zmywarką ,:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja kuchnia. Funkcjonalna i przytulna <3 Nic tylko pichcić.
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze!
OdpowiedzUsuńCzy to prawda, że kupując zabudowę kuchenną w Ikea miejsca na sprzęty AGD są w niestandardowych rozmiarach pasujących tylko do tych z Ikea ?
OdpowiedzUsuńNie jest to prawda, ja żadnego sprzętu AGD nie mam z IKEA. :)
UsuńNo to super, dziękuję za odpowiedź :) Piękna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś pokazać jak wyglądają te szufladki w szufladach😉
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, a sama kuchnia świetnie się prezentuje! Tworząc kuchnie od podstaw nie do końca wiemy, jaki blat zastosować. Na Internecie jest tyle opinii, ile jest ludzi – jedni chwalą drewniane blaty, inni z kolei je krytykują wskazując na wyższość blatów kamiennych czy z tworzyw. Dla tych, którzy są właśnie na etapie wybierania blatu polecam ten wpis: http://(***) znaleźć tam można informacje zarówno o kamiennych, drewnianych jak i metalowych blatach.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to wnętrze. Sama planuję powoli urządzanie kuchni, szczególnie zastanawiam się nad płytą indukcyjną i podobnym okapem, więc szukam i przeglądam jak to wygląda u innych!
OdpowiedzUsuńKuchnia to szczególne pomieszczenie w domu, które potrzebuje szczególnego potraktowania podczas jego urządzania. Spełnia wiele funkcji: umożliwia przygotowywanie posiłków i ich spożywanie, zmywanie naczyń, przechowywanie żywności i wielu akcesoriów, często jest też miejscem spotkań, pogawędek przy kawie czy lampce wina, zwłaszcza kiedy jest otwarta na salon.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad meblami z połyskiem, więc dobrze widzieć, że po kilku latach prezentują się one naprawdę dobrze. Bałam się, że mogą po czasie stracić ten połysk, ale jak widać, chyba będzie to dobry wybór.
OdpowiedzUsuń