Dzień dobry. :) Ciężko coś napisać i podsumować miniony miesiąc w obecnej sytuacji... skupię się na pozytywach, ponieważ teraz najważniejsze jest pozytywne myślenie i pozostanie w domu oczywiście. Marzec to u mnie czas wypatrywania wiosny, jej pierwszych oznak, cieplejszych dni, początek wiosennych stylizacji. Staramy się jak najmilej spędzić ten czas w domu. Jesteśmy domatorami, więc siedzenie w domu nie jest dla nas trudne. Codziennie pracujemy, gotujemy obiad, do kawy oglądamy serial. Znajdzie się też czas na porządki, pieczenie, czy rozmowy telefoniczne z bliskimi. Praktycznie niewiele różnią się te dni od naszej codzienności, więc czasem zapominam o tym całym zamieszaniu. ;) Czekają jeszcze na mnie porządki w szafie - jeszcze nie przygotowałam jej na sezon wiosna - lato. Z racji niskich temperatur zimowa kurtka, rękawiczki i ciepłe swetry ciągle są w użyciu... ale z pewnością niedługo się za to zabiorę, bo zapowiadają się coraz cieplejsze dni. Przy okazji przejrzę, które rzeczy oddać lub wystawić na sprzedaż. W moim obecnym stanie powoli przestanę mieścić się w niektóre, więc musi nastąpić poważna selekcja. ;) Wraz z wiosną mam też ochotę na więcej jasnych i pastelowych kolorów. Dość już tej czerni i brązów, czas ożywić moje stylizacje wraz z budzącą się do życia naturą!
Dajcie znać jak Wam minął miesiąc i jak spędzacie czas w domu. Trzymajcie się! :*
Dajcie znać jak Wam minął miesiąc i jak spędzacie czas w domu. Trzymajcie się! :*
umilacz czasu w domu - sernik z brzoskwiniami
- 31.3.20
- 16 Comments